Gra o tron, sezon V, odcinek 10
Miłosierdzie Matki
(ang. Mother’s Mercy)
W obozie Stannisa trwa odwilż. Melisandre twierdzi, że to wskutek interwencji R’hllora, ale Stannis nie wydaje się przekonany. Od jednego z żołnierzy dowiaduje się, że niemal połowa armii zdezerterowała, w tym wszyscy najemnicy, którzy przy okazji zabrali konie. Kolejny zbrojny przynosi wieść o samobójstwie żony Stannisa, Selyse Baratheon. Melisandre nie czeka na powrót króla i opuszcza obóz.
Jon Snow opowiada Samowi, co się działo w Hardhome. Młody lord dowódca ma świadomość, jak potężną armię zgromadzili nieumarli i jak mało odpowiedniej broni jest w posiadaniu ludzi. Sam prosi Jona, by wysłał jego, Goździk i jej synka do Starego Miasta. Tam w Cytadeli Sam chce zdobyć łańcuch maestra.
Stannis i jego armia pieszo docierają w okolice Winterfell. Ludzie Boltonów szykują się do walki. Sansie udaje się otworzyć skradzionym korkociągiem zamek w drzwiach. Dziewczyna wymyka się ze swej komnaty by zapalić świecę w wieży. Pechowo w tym samym czasie Brienne porzuca swój punkt obserwacyjny, gdyż Podrick informuje ją o zbliżającej się armii Stannisa.
Stannis Baratheon wydaje swym ludziom komendy, które mają przygotować ich do oblężenia Winterfell, ale Bolton nie zamierza dać się oblegać. Wyprowadził konnych na piechurów Stannisa. Przewaga Boltonów jest wyraźna, co doskonale widzi Sansa, obserwująca zmagania wojsk z okna na wieży.
Ranny Stannis idzie przez las, mijając trupy swoich żołnierzy. Gdy odpoczywa pod drzewem znajduje go Brienne z Tarthu. Dziewczyna przyznaje, że walczyła dla Renly’ego i że była świadkiem, jak cień o twarzy Stannisa zamordował młodego króla. Stannis przyznaje, że zabił brata, wykorzystując magię krwi. Brienne zadaje cios mieczem.
Sansa kryje się przed ludźmi Ramsaya, ale podczas swojej ucieczki wpada na Myrandę. Dziewczyna ma w ręku łuk i grozi Sansie, ale Sansa wie już doskonale kim jest Ramsay i stwierdza, że jeśli ma umrzeć to choć w części na swoich warunkach. Myranda sugeruje, że Ramsay nie zabije Sansy od razu, gdyż dziewczyna wpierw musi mu dać potomka. Gdy Myranda zaczyna całkiem poważnie celować w Sansę, Theon chwyta kochankę Ramsaya i zrzuca ją z wysokich murów Winterfell. W tym czasie Ramsay i jego wojsko po zwycięstwie nad armią Stannisa powraca do Winterfell. Theon chwyta Sansę za rękę i wspólnie skaczą z murów twierdzy.
Meryn Trant ponownie wybiera w burdelu młodą dziewczynę. Tym razem jego wybór pada na Aryę. Arya korzysta z okazji i powoli zabija ser Meryna. Przyznaje się również do swego prawdziwego nazwiska. W świątyni boga o wielu twarzach spotyka Jaqena i akolitkę. Jaqen zauważa, że Arya zabrała życie, którego zabierać nie powinna i przypomina, że za życie można zapłacić tylko śmiercią. Mężczyzna ma w dłoni ampułkę z trucizną, ale nie aplikuje ją Aryi, lecz sam wypija i wkrótce umiera. Arya jest zrozpaczona, gdyż straciła swego przyjaciela. Klęcząc nad ciałem Jaqena słyszy za sobą głos Jaqena. Mężczyzna przekonuje ją, że zabity przez nią człowiek był nikim. Arya zdejmuje kolejne twarze z oblicza zabitego. W końcu natrafia na twarz Aryi Stark i traci wzrok.
Jaime, Myrcella, jej narzeczony oraz Bronn odpływają z Dorne. Żegna ich książę Doran, Ellaria i jej córki. Tyene zaprasza Bronna do ponownych odwiedzin, a Ellaria całuje na pożegnanie księżniczkę Myrcellę.
Na statku Jaime rozpoczyna z Myrcellą poważną rozmowę. Chce jej powiedzieć, że jest jej ojcem, ale okazuje się że dziewczyna od dawna zna prawdę o nim i o Cersei. Nagle Myrcella zaczyna się gorzej czuć i traci przytomność.
Podobne objawy odnotowuje obserwująca z nadbrzeża statek Ellaria Sand. Kobieta ściera z ust szminkę i zażywa antidotum, po czym odchodzi wraz ze swymi córkami.
W Meereen pozostali na miejscu towarzysze Daenerys dzielą się zadaniami. Jorah i Daario ruszają na poszukiwania królowej, zaś na miejscu pozostają Tyrion, Missandei i Szary Robak, którzy mają władać miastem. Tyriona odwiedza Varys.
Daenerys próbuje przekonać Drogona do powrotu do Meereen, ale ranny smok nie zamierza się nigdzie ruszać. Dziewczyna idzie zatem sama w kierunku miasta. Podczas wędrówki spotyka Dothraków.
Cersei decyduje się wyznać swe winy. Przyznaje się do romansu z Lancelem Lannisterem, ale wypiera się związków z Jaime. Wielki Wróbel poruszony jej skruchą zezwala jej na powrót do Czerwonej Twierdzy po odbyciu pokuty. Królowa zostaje skazana na hańbiący marsz ulicami miasta. W Czerwonej Twierdzy czekają na nią członkowie małej rady oraz nowy rycerz Królewskiej Gwardii.
Davos dotarł na Mur i prosi Jona Snow o wsparcie, ale lord dowódca nie ma ludzi, których mógłby użyczyć Stannisowi. Nie zgadza się też na propozycję Davosa, żeby skierować dzikich do walki w szeregach armii Stannisa. Do Czarnego Zamku przyjeżdża Melisandre. Nie odpowiada na pytania o Stannisa ani o Shireen.
Nocą Olly wywabia Jona Snow z komnaty twierdząc, że jeden z dzikich ludzi ma informacje o stryju Benjenie. Snow idzie za chłopcem i spotyka kilkunastu braci z Nocnej Straży, którzy kolejno wbijają noże w swego lorda dowódcę ze słowami „w imię straży”.