Val, księżniczka dzikich

Val, księżniczka dzikich, siostra Dalli, żony Króla za Murem, jest młodą, ciemnowłosą blondynką. Szczupła, o obfitych piersiach, pełna wdzięku. Ma szare oczy, wysokie i mocno zarysowane kości policzkowe oraz gruby warkocz opadający do talii. Nosi białe szaty z futra niedźwiedzia polarnego. Przez pewien czas była w związku z dwudziestoletnim łupieżcą Jarlem.

Nawałnica Mieczy

Val zostaje przedstawiona Jonowi w namiocie Mance’a Raydera. Wraz z Jarlem, siostrą Dallą, magnarem Thennu i Tormundem tworzą “skromny dwór” króla za Murem. Jej “ulubieniec” był jednym z dowódców wyprawy na Mur. Podczas wspinaczki nieopodal Szarej Warty Jarl spadł, gdy fragment lodowej ściany oderwał się od Muru. Nadziany na gałąź drzewa mężczyzna został dobity przez jednego z Thennów.

W czasie bitwy o Mur Jon obserwuje przez dalekowidz obozowisko dzikich. Val doi kozę przed namiotem Mance’a, a jej siostra krząta się przy ognisku. Gdy lord Snow zostaje wysłany przez Janosa Slyntha na pertraktacje z dzikimi, we wnętrzu namiotu z niedźwiedzich skór zastaje Val ściskającą siostrę za rękę. Jon zwraca się do kobiety z kondolencjami z powodu śmierci Jarla. Val odpowiada, że zawsze wspinał się za szybko.

Gdy król za Murem rusza stawić czoło rycerzom Stannisa, z namiotu wybiega pobladła Val. Przerażona obserwuje rozbicie zastępu wolnych ludzi i powstały chaos. Dalla zaczyna rodzić. Jon nie pozwala Val iść po położną i każe jej wrócić do namiotu. Strzeże rodzącej i jej siostry aż do zakończenia walk. Dalla umiera w trakcie porodu, jej siostra i syn zostają zakładnikami Stannisa Baratheona. Przez pewien czas królewski syn karmiony jest kozim mlekiem i eliksirami maestera Aemona. Gdy Goździk z synkiem przybywa do Czarnego Zamku zostaje mamką dla syna Mance’a. Val przebywa z nią i z dziećmi w jednej z wież. Zwraca się do Jona z prośbą – chce pokazać królowi za Murem jego syna przed spaleniem.

Stannis Baratheon oferuje Jonowi rękę Val, jeśli poprze jego pretensje do tronu. Nowy lord Winterfell poprzez małżeństwo z księżniczką dzikich miałby zjednoczyć Północ z wolnymi ludźmi. Jon uważa dziką za piękną kobietę. Rozważając propozycję Stannisa bije się myślami – Val mogłaby dać mu syna, o którym dotąd nie marzył, a ponadto zgodziłaby się na przygarnięcie syna Dalli i syna Goździk. Powrót Ducha zmienia decyzję Snowa, który postanawia odrzucić propozycję króla, a tym samym nie wiązać się z Val.

Uczta dla Wron

Val obserwuje czarnych braci ze swych komnat w Wieży Królewskiej. Sam dwukrotnie rozmawia z nią podczas wizyt maestera Aemona, który sprawdza stan zdrowia niemowląt. W obecności Val Zabójca jąka się i czerwieni, gdyż peszy go uroda kobiety.

Taniec ze Smokami

Podczas narady ze Stannisem Melisandre sugeruje, żeby wydać Val za Wymana Manderlyego. W ten sposób król pozyska lojalność Białego Portu. Jon odpowiada, że Val nigdy nie zechce tak grubego i starego małżonka. Dodaje, że jest ona dla wolnych ludzi tylko siostrą nieżyjącej żony ich króla. Jeśli Stannis zmusi ją do poślubienia mężczyzny wbrew jej woli, dzika poderżnie mężowi gardło w noc poślubną. Jeśli natomiast zgodzi się na ślub, to nie oznacza, że wolni ludzie podążą za Val. Dzicy nie uznają jej za księżniczkę, podobnie jak syna Macne’a za księcia.

W trakcie rozmowy z Goździk Jon Snow dowiaduje się, że Val błagała Stannisa o oszczędzenie Mance’a Radyera. W zamian za życie króla za Murem kobieta zgodzi się na ślub z dowolnym “klękaczem”.

Val przygląda się jak Jon ścina Janosa Slyntha za odmowę wykonania rozkazu. W noc spalenia Mance’a Raydera księżniczka dzikich zostaje włączona do świty króla Stannisa. Jej czoło zdobi prosty diadem z ciemnego brązu, ubrana jest w białe i złote szaty oraz w gronostajowe futro. Kobieta nie okazuje emocji widząc śmierć szwagra w płomieniach. Jon przygląda się jej reakcji i dochodzi do konkluzji, że kobiety są silniejsze od mężczyzn. Val nie darzy sympatią Grzechoczącej Koszuli. Gdy chór zwolenników Stannisa skanduje hasła wykrzyczane przez lady Melisandre, księżniczka dzikich zachowuje milczenie. Po powrocie do Czarnego Zamku Jon dostrzega Val spacerującą po dachu Wieży Królewskiej. Myśli o księżniczce dzikich i propozycji Stannisa, którą odrzucił. Snow uważa Val za piękną kobietę, za którą oglądaliby się mężczyźni na każdym królewskim dworze. Księżniczka dzikich gardzi “klękaczami”. Trzykrotnie próbowała ucieczki, a gdy jeden ze zbrojnych pozwolił sobie na zbyt wiele, został dźgnięty w kark.

Stannis mówi Jonowi, że Massey pragnie poślubić księżniczkę dzikich i zająć Winterfell. Przed wymarszem na Deepwood Motte król powierza Jonowi zadanie strzeżenia Val jako jeńca. Gdy Jon odwiedza Val w Wieży Królewskiej, księżniczka dzikich mówi mu, że wolni ludzie i klękacze praktycznie nie różnią się od siebie: mężczyźni i kobiety, dobrzy i źli, bohaterowie i łajdacy, tchórze, bestie, ludzie honoru – wśród obu grup spotyka się owce i wilki. Jon wspomina rozmowę z Val, gdy w Mole’s Town rekrutuje dzikich do obsadzenia Muru.

Lord Dowódca wysyła Val do Tormunda Zabójcy Olbrzyma. Kobieta odziana w ogromne futro niedźwiedzia dostaje kudłatego siwego konika o jednym oku pokrytym bielmem. Snow ostrzega Val przed ryzykiem, jakiego się podejmuje. Dzika odpowiada mu, że jest kobietą wolnych ludzi i zna nawiedzany las lepiej niż zwiadowcy w czarnych płaszczach. Obiecuje, że przekaże słowa Lorda Dowódcy Tormundowi. Po przejściu przez bramę pod Murem Val całuje Jona w policzek i dziękuje mu za nadzieję dla wolnych ludzi. Snow odsuwa się od niej. Rozmawiają o śmierci Jarla i synu Crastera, którego Val nazywa Potworem. Jon słyszał, jak kobieta śpiewała maluchowi. Val nadała mleczne imię synkowi Goździk wbrew zwyczajom panującym wśród dzikich – przed ukończeniem 2. roku życia nie nadają oni imion dzieciom. Dyskutują o Melisandre, wizjach smoków i królów w płomieniach. Val pyta Jona, czy pamięta wypowiedź Dalli o magii. Obiecuje wrócić w pierwszą noc pełni i odjeżdża.

Czarni bracia plotkują o decyzji Jona dot. wypuszczenia Val za Mur. Bowen Marsh podczas narady z Jonem porusza tą kwestię, podważając wiarygodność obietnic dzikiej. Po przybyciu królowej Selyse i jej świty do Czarnego Zamku, ser Axell Florent domaga się od Jona, by ten pokazał mu Val. Lord Snow odmawia mimo nalegań kuzyna królowej. Po ślubie Alys Karstark i magnara Thennu namiestnik Selyse ponownie naciska na Lorda Dowódcę. Powtarza pogłoski o ukrywaniu Val przez Jona, który miałby mieć z nią romans. Wściekły Snow odmawia przedstawienia księżniczki dzikich Florentowi. Ich rozmowę przerywają dźwięki rogu obwieszczające pojawienie się zastępu wolnych ludzi.

Po naradzie z Tormundem Jon widzi Val wyłaniającą się spomiędzy drzew razem z Duchem. Ubrana na biało dziewczyna, z rumianymi policzkami i miodowym warkoczem, wydaje mu się jednym z najpiękniejszych widoków. Razem z Zabójcą Olbrzyma żartują na temat “ukradzenia” Val, a podczas powrotu do Czarnego Zamku dziewczyna pyta o syna Crastera. Jon zapowiada Val, że pozostanie ona więźniem, ale zyska wolność w obrębie zamku. Ponieważ Wieża Królewska została zajęta przez Selyse, Val zostanie przeniesiona do Wieży Hadrina, której strzeże Wun Wun. Dziewczyna oferuje Jonowi pomoc. Snow zabiera ją do Selyse. Pilnujący kwater królowej ser Patrek jest pod wrażeniem urody dzikiej księżniczki.

Val zostaje przedstawiona Shireen i Selyse Baratheon. Podczas rozmowy poruszana jest kwestia warunków przepuszczenia dzikich za Mur. Val stwierdza, że wolni ludzie nie klękają – nie uznają Stannisa za króla, a R’hllora za swojego boga. Królowa uważa księżniczkę dzikich za bezczelną i planuje jak najszybciej znaleźć dla niej męża. Gdy opuszczają Wieżę Królewską, Val wybucha gniewem. Mówi Jonowi, że szara łuszczyca jest śmiertelnym niebezpieczeństwem, a dzicy bezzwłocznie odbierają życie zarażonym. Val wymusza na lordzie Snow przeniesienie syna Goździk i jego mamek do Wieży Hadrina.

Przed wyruszeniem Jona do Hardhome królowa Selsye informuje go, że rozstrzygnęła sprawę Val, która poślubi ser Patreka z Królewskiej Góry. Jon odpowiada królowej, że wśród wolnych ludzi panują inne zwyczaje jeśli chodzi o zamążpójście. Selyse prosi o przysłanie dzikiej, by mogła zapoznać ją z obowiązkami szlachetnej żony wobec pana męża.

Syn Tormunda, Toregg, przesiaduje w Wieży Hadrina. Jon podejrzewa, że spodobała mu się Val i być może planuje zostać królem za Murem. Kolejną osobą, która domaga się wydania Val jest nadawca tzw. „różowego listu”.

Mimo niechęci samej zainteresowanej, ser Patrek nie rezygnuje ze swych marzeń i próbuje wykraść Val z Wieży Hadrina. Atakuje Wun Wuna i rani go mieczem. Rozwścieczony olbrzym zabija rycerza, a gdy Jon Snow próbuje zapanować nad sytuacją pod wieżą dzikiej księżniczki, zostaje poważnie zraniony przez braci z Nocnej Straży.

Teorie o Val

Fani spekulują, czy Val i jej siostra nie były kimś więcej:
1. Władza Mance’a Raydera umocniła się dzięki małżeństwu z czarownicą i duchową przewodniczką (klanową matką) wolnych ludzi. Val przejmuje tę rolę po śmierci Dalli, a gdy przyprowadza zastęp Tormunda pod Mur, zakłada odświętną białą szatę z zapinką w kształcie twarzy czardrzewa.
2. Val będąca kapłanką kultu lunarnego – śpiewy do księżyca i przenikanie do snów: http://ogienilod.in-mist.net/viewtopic.php?f=5&t=2205

– Powiedziała mi coś kiedyś Dalia, siostra Val, żona Mance’a Raydera. Uważała, że czary są jak miecz bez rękojeści. Nic da się nimi bezpiecznie władać.
– Mądra kobieta. – Melisandre wstała. Jej czerwone szaty zakołysały się na wietrze.
Jon VI Taniec ze Smokami tom I (2011) str. 500

Cytaty z Val

- Czyżbyś próbowała ukraść mojego wilka? – zapytał.
- Czemu by nie? Gdyby każda kobieta miała wilkora, mężczyźni byliby znacznie słodsi. Nawet wrony.
Jon XI Taniec ze Smokami tom II (2011) str. 320

Spojrzał na Val. – Pani, chodź ze mną, jeśli łaska.
- Wrona rozkazuje, branka musi słuchać. – W jej głosie pobrzmiewała wesołość. – Ta wasza królowa musi być naprawdę straszliwa, jeśli pod dorosłymi mężczyznami uginają się nogi na jej widok. Czy powinnam wdziać kolczugę zamiast wełny i futra? Te ubrania dostałam od Dalii. Nie chciałabym, żeby się zakrwawiły.
- Gdyby słowa mogły przelewać krew, miałabyś powody do obaw. Myślę, że twojemu
ubraniu nic nie grozi, pani.
Ruszyli w stronę Wieży Królewskiej świeżo oczyszczonymi ścieżkami biegnącymi między zaspami brudnego śniegu.
- Słyszałam, że wasza królowa ma gęstą czarną brodę.
Jon wiedział, że nie powinien się uśmiechać, nie potrafił się jednak powstrzymać.
- Tylko wąsy. Bardzo rzadkie. Można policzyć włoski.
- Cóż za rozczarowanie.
Jon XI Taniec ze Smokami tom II (2011) str. 324-325

- Wolni ludzie nie klękają – oznajmiła jej Val.
- Trzeba więc ich do tego zmusić – stwierdziła królowa [Selyse]
- Jeśli to zrobicie, Wasza Miłość, przy pierwszej okazji powstaną – zapowiedziała  dziewczyna. – Z bronią w ręku.
Jon XI Taniec ze Smokami tom II (2011) str. 328

Inni bohaterowie o Val

Wasza Miłość jest w błędzie. – Ygritte mawiała: „Nic nie wiesz, Jonie Snow”, ale od tego czasu wiele się nauczył. – Dziecko nie jest księciem, podobnie jak Val nie jest księżniczką. Nikt nie zostaje królem za Murem dlatego, że jego ojciec nim był.
Jon I Taniec ze Smokami tom I (2011) str. 79

Val stała obok niego, wysoka i jasnowłosa. Ukoronowali ją prostym diademem z ciemnego brązu, ale wyglądała w tym metalu bardziej królewsko niż Stannis w złocie. Oczy miała szare, spokojne i nieustraszone. Pod gronostajowym futrem nosiła białe i złote szaty. Włosy barwy miodu splotła w gruby warkocz, który opadał do talii, przewieszony przez lewe ramię. Policzki dziewczyny poczerwieniały od zimna.
Jon III Taniec ze Smokami tom I (2011) str. 182

Val stała na podwyższeniu, nieruchoma jak posąg wyrzeźbiony z soli. Nie będzie płakała ani nie odwróci wzroku. Jon zastanawiał się, co by zrobiła na jej miejscu Ygritte. Kobiety są silniejsze od nas.
Jon III Taniec ze Smokami tom I (2011) str. 182

Samotna, piękna i śmiertelnie groźna – pomyślał Jon. A ja mogłem ją mieć. Ją, Winterfell i nazwisko pana ojca. Wybrał jednak czarny płaszcz i lodowy Mur. Wybrał honor. Honor bękarta.
Jon III Taniec ze Smokami tom I (2011) str. 194

Nagle spomiędzy dwóch drzew wyłonił się Duch, a za nim Val.
Pasują do siebie. Dziewczyna była cała obleczona w biel: białe wełniane spodnie zatknięte w wysokie skórzane buty tego samego koloru, futro z białego niedźwiedzia spięte na ramieniu broszą wyrzeźbioną na podobieństwo twarzy czardrzewa, biała bluza z kościanymi zapinkami Jej oddech również był biały… ale oczy niebieskie, długi warkocz barwy ciemnego miodu, a policzki rumiane od zimna. Jon Snow już od dawna nie oglądał równie pięknego widoku.
Jon XI Taniec ze Smokami tom II (2011) str. 320

 

autor: Mya Stone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>