Qhorin Półręki

Legendarny zwiadowca Nocnej Straży.

Wysoki, długoręki i długonogi, potężnie zbudowany, trzyma się prosto. Ma gładko ogoloną twarz, bystre, szare oczy, a posiwiałe włosy splata w warkocz. Jego szaty są już tak wypłowiałe, że bliżej im do szarości niż czerni.

O Qhorinie powiadają, że jest powolny w słowach, ale szybki w czynach.

 

Przedakcja

 

Podczas jednej z potyczek z dzikimi Qhorin dłonią zasłonił się przed ciosem topora. Stracił trzy palce u prawej ręki, ale zabił swego przeciwnika. Od tego dnia jest największym wrogiem Dzikich wśród Nocnej Straży. Po utracie połowy prawej dłoni nauczył się walczyć mieczem lewą ręką i podobno władał nim teraz lepiej niż poprzednio.

Był przyjacielem Mance’a Raydera przed jego dezercją z szeregów Nocnej Straży.

 

Starcie królów

 

Qhorin wraz ze swymi zwiadowcami przybywa na Pięść Pierwszych Ludzi. Po drodze spotykają jednego z najokrutniejszych Dzikich, Alfyna Wronobójcę, i pokonują go. Po dotarciu Qhorina do obozu Jeor Mormont wzywa go na rozmowę. Zwiadowca opowiada Staremu Niedźwiedziowi, co widział. Potwierdza doniesienia o zbieraniu sił przez Mance Raydera, ale z informacji jakie uzyskał przesłuchując jednego z Dzikich wynika, że ludzie Króla za Murem szukają jakiegoś magicznego przedmiotu, który pozwoli im zrobić w Murze wyłom. Mormont chce wiedzieć dokładnie, czego szukają i wysyła zwiadowców ponownie w teren. Qhorin wybiera do swej grupy Jona Snow. Mówi, że za Murem nadal wielką moc mają starzy bogowie, w których wierzą Dzicy i Starkowie.

W Wąwozie Pisków wysyła przodem Kamiennego Węża i Jona Snow z zadaniem zlikwidowania obserwatorów dzikich. Gdy Snow bierze do niewoli Ygritte i współtowarzysze domagają się śmierci dziewczyny, Qhorin nakazuje Jonowi uczynić to co konieczne i oddala się z pozostałymi braćmi z Nocnej Straży. W późniejszej rozmowie z Jonem nie był zdziwiony informacją, że chłopak puścił ją wolno.

Qhorin poważnie traktuje to, co Jon ujrzał w wilczym śnie. Pomaga młodzieńcowi opatrzyć rany Ducha, zadane mu przez orła i nakazuje zwiadowcom odwrót. Po drodze w strategicznych miejscach zostawia kolejnych zwiadowców, których zadaniem jest jak najbardziej opóźnić Dzikich. Podczas ostatniego postoju nakazuje Jonowi rozpalić duże ognisko. Potem wspólnie wypowiadają słowa przysięgi Nocnej Straży i Qhorin wydaje Jonowi polecenie, by poddał się Dzikim. W ciągu kilku godzin dwukrotnie pyta chłopaka, czy jego miecz jest ostry. Gdy dociera do nich grupa kierowana przez Grzechoczącą Koszulę i Jon Snow im się poddaje, musi dla dowiedzenia prawdziwości swych intencji zabić Qhorina. Stary zwiadowca nie zamierza ułatwiać mu zadania, Qhorin uderza mieczem szybko, pewnie i mocno, tak że młodszy od niego o kilkadziesiąt lat przeciwnik z trudem paruje ciosy. Do walki włącza się Duch, który zaciska zęby na nodze Qhorina, dzięki czemu Jonowi udaje się zabić starego zwiadowcę.

Ostatnim słowem Qhorina było „ostry”, co mogło sugerować że doświadczony zwiadowca wiedział, jakiego rodzaju próby lojalności zażądają Dzicy od chłopaka.

 

Ciało Qhorina Dzicy spalili, a o jego ekwipunek zagrali w kości. Ygritte przypadł płaszcz, kolczugę wziął Lenyl, rękawice włóczniczka Ragwyle, hełm wziął Rik Długa Włócznia i oddał go Ygritte, a Grzechocząca Koszula zabrał ze stosu pogrzebowego trochę kości Qhorina.

 

 

Cytaty

„Żeby dowodzić ludźmi, trzeba ich poznać”.
(George R. R. Martin, Starcie królów, tłum. Michał Jakuszewski, Poznań 2000, str. 690).

„Nieśmiały jak dziewica w noc poślubną. I prawie tak samo piękny. Czasami człowiek zapomina, jak wspaniale potrafi wyglądać ogień”.
(George R. R. Martin, Starcie królów, tłum. Michał Jakuszewski, Poznań 2000, str. 846).

„Jeśli Mur kiedyś upadnie, zgasną wszystkie ognie.”
(George R. R. Martin, Starcie królów, tłum. Michał Jakuszewski, Poznań 2000, str. 848).

„Jeśli chcesz moich kości, to spróbuj je sobie wziąć”.
(Qhorin do Grzechoczącej Koszuli,
George R. R. Martin, Starcie królów, tłum. Michał Jakuszewski, Poznań 2000, str. 854).

 

Cytaty o Qhorinie

„Opowieść o tym, jak nauczył się walczyć lewą ręką po utracie połowy prawej dłoni, stanowiła część jego legendy. Podobno władał teraz mieczem lepiej niż przedtem”.(George R. R. Martin, Starcie królów, tłum. Michał Jakuszewski, Poznań 2000, str. 853).
„Qhorin był wart dwudziestu zwykłych ludzi”.
(Jon Snow
George R. R. Martin, Nawałnica mieczy, tom I: Stal i śnieg, Poznań 2002, str. 104).

 

 

(aw)

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>