Odcinek 8 – Hardhome

Gra o tron, sezon V, odcinek 8
Hardhome
(ang. Hardhome)

Tyrion i Jorah Mormont stoją przed Daenerys. Tyrion próbuje ją przekonać, że jako doradca przyda jej się, gdy już podbije Westeros, ale z drugiej strony nie zamierza pochopnie oferować swych rad osobie, której nie zna. Karzeł wstawia się także za Jorahem, którego Daenerys przysięgła zgładzić, jeśli kiedykolwiek powróci przed jej oblicze. Królowa nakazuje wyprowadzić rycerza z miasta.

Cersei pozostaje uwięziona. Zabrano jej królewskie szaty, pozostawiając proste płócienne ubranie. Odwiedza ją septa i próbuje zmusić do wyznania win, uzależniając od tego podanie królowej wody.

Arya przybiera imię Lanny i sprzedaje ostrygi z wózka. Opowiada o swoim wcieleniu Jaqenowi, a on niemal całkowicie akceptuje jej historię. Mężczyzna nakazuje, by Lanna zmieniła nieco swoją codzienną trasę pomiędzy kanałami. Arya zauważa mężczyznę, który zajmuje się nietypowymi zakładami. Zakłada się z kapitanami statków o to, czy ich statek powróci do portu. Jeśli przegra, powinien wypłacić wdowie po kapitanie pewną sumę pieniędzy, ale często zdarza się tak, że kobieta pozostaje bez środków do życia. I udaje się po pomoc do boga o wielu twarzach. Jaqen H’ghar nakazuje Aryi poznać dobrze tego hazardzistę i w dyskretny sposób zaaplikować mu dar. Ampułkę z trucizną.

Uwięzioną Cersei odwiedza Qyburn. Stryj królowej, Kevan Lannister, został mianowany namiestnikiem oraz członkiem małej rady, ale mimo ponagleń nie zamierzał przyjść do Cersei. Tommen pozostawał w swoich komnatach, nie widując się z nikim. Qyburn na odchodnym zapewnił Cersei, że prace trwają.

Theon przynosi Sansie posiłek. Dziewczyna zarzuca mu, że zdradził Ramsayowi jej zamiary. Chłopak jest przekonany, że od Ramsaya nie można uciec. W trakcie rozmowy Theon wyznaje Sansie, że nie zabił Brana ani Rickona.

Roose Bolton naradza się z Ramsayem i swymi doradcami. Roose chce czekać za murami Winterfell, aż śnieg i zimno osłabią morale stannisowej armii. Ramsay woli działać i prosi ojca o dwudziestu dobrych ludzi.

Daenerys rozmawia z Tyrionem. Zdecydowała, że Lannister ma zostać jej doradcą i dlatego nie pozwala mu pić zbyt wiele wina. Tyrion zadaje Daenerys pytania i sugeruje, że Żelazny Tron niekoniecznie powinien być jej celem.

Do pomieszczenia w którym są Sam i Goździk przychodzi Olly. Przynosi im jedzenie i wypytuje Sama o motywy postępowania Jona Snow. Sam tłumaczy, że w wojnie z nieumarłymi muszą się zjednoczyć wszyscy żywi, także ci, którzy walczyli ze sobą od setek lat. Wskazuje Olly’emu że czasem trzeba dokonać trudnego wyboru, takiego który pozornie wydaje się zły, ale z pewnej perspektywy jest czynem słusznym.

Do Hardhome, w którym ukryły się tysiące dzikich, dopływa łódź z Jonem Snow i Tormundem oraz z ich towarzyszami. Tormund żąda zwołania starszyzny, ale obecny w Hardhome Lord Kości zarzuca mu zdradę oraz zbytnie spoufalanie się z Jonem Snow. Tormund w odpowiedzi zabija Lorda Kości i ponawia wezwanie do zebrania starszyzny. Jon przestawia im swoją propozycję, popiera go Tormund. Rozmowa nie jest łatwa, bo dzicy w walkach z Nocną Strażą stracili bliskich, a los Mance’a Raydera też z początku nie ułatwił rozmowy. Decydująca okazuje się opinia Tormunda, który ręczy za Jona Snow i mówi wprost, że trzeba zrealizować zaproponowany przez niego plan. Jeden z Thennów nie ufa Jonowi i przeciąga na swoją stronę część wolnych ludzi. Pozostali wolni ludzie zaczynają się ewakuować na okręty pożyczone Jonowi Snow przez Stannisa. Podczas akcji ładowania kolejnych pasażerów na łodzie dzikich zaskakuje armia nieumarłych. Mają oni  miażdżącą przewagę i obrona szybko przekształca się w rozpaczliwą ucieczkę. Jon Snow zabija Białego Wędrowca swoim mieczem z valyriańskiej stali i z kilkoma towarzyszami odpływa na ostatniej łodzi z Hardhome. Na brzegu zostaje armia nieumarłych oraz Nocny Król, który przywraca do życia zabitych dzikich.