Sansa Stark

W Orlim Gnieździe Sansa czuje się samotna. Czasy w których młody Robert Baratheon i Ned Stark napełniali puste sale śmiechem przeminęły bezpowrotnie – w twierdzy przebywa niewiele osób. Pewnej nocy Sansa śni o Winterfell i swojej rodzinie. Rano zauważa świeży śnieg, wychodzi na dwór i nieświadomie zaczyna budować zamek, który szybko przybiera kształty jej rodzinnego Winterfell. Dziewczyna godzinami cyzeluje zamek, w pewnym momencie zaczyna jej pomagać Petyr Baelish. Mury Winterfell, nawet śnieżne, dodają Sansie odwagi. Pyta Littlefingera, dlaczego przywiózł ją do Orlego Gniazda, a nie do domu. Baelish zaczyna ją całować, ale Sansa po chwili wyrywa się z jego objęć. Rozmowę przerywa im mały Robert Arryn, który bawiąc się swoją lalką burzy zamek. Sansa przez przypadek rozrywa lalkę i Robert dostaje ataku drgawek, niszcząc doszczętnie śnieżny zamek. Sansa zastanawia się, czy Robert będzie miał drgawki także podczas ślubu. Wściekła zatyka głowę lalki na patyku przed zamkiem i odchodzi. Zastanawia się, czy ciotka odeśle ją z zamku za jej zachowanie. Późnym popołudniem zostaje wezwana do komnaty Lysy. Marillion prowadzi ją do Górnej Komnaty, zakazuje komukolwiek przeszkadzać w rozmowie pani Doliny i Alayne po czym zatrzaskuje drzwi i dodatkowo je blokuje. Sansa jest przekonana, że Lysa chce ja skarcić za zniszczenie lalki Robina, ale ciotka widziała, jak całowała się z Petyrem. Lysa opowiada o swojej młodości z Baelishem i zmusza Sansę do wyznania, że prowokowała Littlefingera, ale przyznanie się dziewczyny nie łagodzi jej wściekłości. Prowadzi ją do Księżycowych Drzwi i każe je otworzyć. Sansa wykonuje polecenie, licząc że Lysa puści ją wolno, ale ciotka próbuje ją wypchnąć na zewnątrz. Sansa słyszy dobijających się do komnaty strażników, ale sytuację ratuje nagłe pojawienie się Petyra Baelisha. Lysa w obecności Sansy i Marilliona przyznaje się do wszystkiego, co uczyniła dla Littlefingera, włącznie z zamordowaniem własnego męża, Jona Arryna. Petyr wyrzuca Lysę przez Księżycowe Drzwi i nakazuje Sansie wezwać strażników, aby pojmali Marilliona, oskarżonego przez niego o zamordowanie pani Orlego Gniazda.

Uczta dla wron

Od śmierci Lysy Arryn Sansie nie udało się przespać ani jednej nocy. Nieustannie słyszy śpiew Marilliona, dobiegający z podniebnych cel. Nocami odwiedza ją mały Robert, który po śmierci matki nie może dojść do siebie. Sansa obawia się wizyty w Orlim Gnieździe ser Nestora Royce’a, nie jest też do końca pewna intencji Littlefingera. Dziewczyna dostrzega dwoistą naturę jej opiekuna, wesołego i pełnego ciepła Petyra oraz Littlefingera, wiernego Lannisterom członka małej rady. Sansa wierzy, że Littlefinger to tylko rodzaj maski, jaką Petyr musi nosić i ma świadomość, że jest on jej jedynym opiekunem na świecie. Nie ma pojęcia, że wytrwale szuka jej Brienne z Tarthu.

Sansa przyprowadza Roberta Arryna na spotkanie z Nestorem Royce’em. Chłopiec powtarza opowieść, którą przekazali mu Sansa i Littlefinger, a swoją relację składa także Alayne Stone. O śmierci Lysy mówi Littlefinger, a ostatnią osobą składającą zeznania jest Marillion. Sansa towarzyszy Petyrowi podczas jego spotkania w lordem Nestorem w samotni i jest świadkiem politycznych gier, prowadzonych przez Baelisha. Odpytywana przez Petyra Sansa wykazuje bardzo dobre rozumienie wzajemne zależności między Royce’em i Littlefingerem i zasługuje na pochwałę swego przybranego ojca.

Littlefinger podarował Sansie całą garderobę zmarłej żony. Dziewczynę cieszy takie bogactwo, ale wie, że jako nieprawo urodzona Alayne Stone nie może się publicznie pokazywać w drogich szatach. Baelish przypomina jej, że powinna też unikać kolorów rodu Tully oraz Arryn. Sansa pomaga Littlefingerowi przy podejmowaniu Lordów Deklarantów. Sansa zna nazwiska wszystkich Lordów Deklaranów, a dostarczony jej przez Petyra Baelisha herbarz pozwala poznać gości także po ich znakach herbowych. Spośród Lordów Deklarantów największe wrażenie wywiera na Sansie Spiżowy Yohn. Dziewczyna pamięta go z jego wizyt w Winterfell i z turnieju namiestnika i przez moment zastanawia się, czy nie paść mu do nóg i nie wyznać, kim jest, ale uświadamia sobie, że skoro Royce nie walczył pod sztandarami Robba, to prawdopodobnie nie stanie po jej stronie. Sansie wpada w oko ser Lyn Corbray, zauważa, że jest on przystojny, choć ma niebezpieczny uśmiech. Po spacyfikowaniu Lordów Deklarantów przez Littlefingera, Sansa nocą odwiedza Petyra w jego samotni i w krótkiej rozmowie potwierdza swoje podejrzenia odnośnie manipulacji, jakich dopuścił się Baelish.

Sansa kieruje przygotowaniami do przeprowadzki z Orlego Gniazda do Księżycowych Bram. Ma dobre podejście do małego Roberta i potrafi wpłynąć na chłopca tak, by postępował zgodnie z jej wolą. Dziewczyna nie cofa się przed kłamstwem, jeśli tylko przyświecają mu dobre intencje. Robert, który szuka w Sansie namiastki matki, niespodziewanie całuje dziewczynę, a jej przypomina się chwila, kiedy pijany Ogar przyszedł po bitwie nad Czarnym Nurtem do jej komnaty po pocałunek. We wspomnieniach Sansy zaciera się również prawda o śmierci Lysy Arryn. Dziewczyna sama przed sobą przyznaje, że zaczyna wierzyć w kłamliwą historię, a prawdziwe wydarzenia śnią jej się czasami jako koszmar. Mimo urody Orlego Gniazda Sansa nigdy nie pokochała tego zamku, który był zimny i dziwnie cichy. Dziewczyna zauważyła, że nikt w tym zamku nie śmieje się zbyt głośno, a bogowie nie odpowiadają na prośby. Mimo iż nie czuje się szczęśliwa w Orlim Gnieździe, ze strachem myśli o opuszczeniu bezpiecznego miejsca. Boi się, że zostanie rozpoznana i ktoś doniesie do Królewskiej Przystani o miejscu jej pobytu, a wie, że Cersei wysłała ludzi z zadaniem dostarczenia głów Tyriona i Sansy.

Wraz z opiekującą się mułami Myą Stone do Orlego Gniazda przybyła Myranda Royce, córka lorda Nestora. Sansa udaje wystraszoną i prosi Roberta, by się nią opiekował, co częściowo odwraca uwagę chłopca od niebezpiecznej drogi. Podczas podróży Myranda przekazuje Sansie plotki dotyczące najbliższej okolicy oraz całego królestwa. Dziewczyna dowiaduje się między innymi o awansie Jona Snow na stanowisko lorda dowódcy Nocnej Straży i po raz pierwszy od dawna myśli o swoim przyrodnim bracie.

W Księżycowych Bramach na Alayne czeka już Petyr Baelish i, mimo iż pora jest bardzo późna, nakazuje swej przybranej córce odwiedzić go w zachodniej wieży. Littlefinger przedstawia Sansie trzech wędrownych rycerzy, ser Shadricha, ser Byrona i ser Morgartha, których zatrudnił dla dodatkowej obrony. Po wyjściu rycerzy z komnaty Littlefinger wita Sanse długim pocałunkiem, a następnie opowiada o wydarzeniach, jakie miały miejsce w Królewskiej Przystani. Mówi, że ma dla Alayne podarunek, dziewczyna spodziewa się pięknej sukni bądź biżuterii, ale prezentem okazuje się być kontrakt małżeński z Harrym Dziedzicem, dzięki któremu Sansa zostanie panią nie tylko Winterfell, ale i Orlego Gniazda.