George R. R. Martin „Taniec ze smokami” (streszczenie tomu I)

 

Na Murze Jon Snow wraz z zarządcami dokonują inwentaryzacji żywności. Kończy się lato, a zbliżająca się zima może być również rekordowo długa. Dzięki szczodrości lordów zapasy są niemałe, ale obecność wojsk króla Stannisa Baratheona oraz setek dzikich ludzi sprawia, że główny zarządca z obawą myśli o nadchodzącej zimie. Jon wraca do swej komnaty i zastaje tam królewskiego giermka, który wzywa go przed oblicze Stannisa. Do króla powrócili rycerze wysłani na południe z tajemniczą misją. Melisandre ofiaruje Jonowi Grzechoczącą Koszulę. Zapewnia, że dziki jest z nią związany magią ognia i będzie wiernie służył lordowi dowódcy, ale Jon Snow wątpi w prawdziwość jej słów. Stannis planuje wykorzystać fakt, że Ramsay ruszył ze swym wojskiem na południe w kierunku Fosy Cailin i zamierza zaatakować Dreadfort, a następnie zdobyć Winterfell. Jon wskazuje na luki w królewskim planie, ale doradcy Stannisa nie chcą słuchać jego argumentów. Chłopak stara się przekonać króla, by nie angażował w swoją wojnę wolnych ludzi. Podpowiada, by Stannis przekonał do siebie ludzi z górskich klanów, a następnie wskazuje, że Stannis powinien zaatakować żelaznych ludzi w Deepwood Motte. Jon Snow ostrzega Melisandre przed paleniem drzew-serc w pobliżu ludzi z klanów, ku zaskoczeniu chłopaka Melisandre deklaruje, że pozostanie na Murze.

 

„Nieśmiała Panna” powoli płynęła przez Smutki, przez mgłę zalegającą wokół ruin Chroyane. Załoga dokładała wszelkich starań, by bezpiecznie przeprowadzić statek przez wody, w których czaiły się liczne pułapki. Oprócz głazów i zatopionych ruin, nad taflą wody unosiły się toksyczne opary. Zagrożeniem byli także ludzie, mieszkający w tej okolicy i dotknięci szarą zarazą. Tyrion rozpoznaje niektóre budowle, o których słyszał dotychczas wyłącznie w legendach. Największym niebezpieczeństwem byli kamienni ludzie, chorzy na śmiertelną postać szarej łuszczycy, pod koniec życia na wpół szaleni. Chorzy spędzali większość czasu na zrujnowanym moście, ale niekiedy próbowali atakować przepływające statki. Gryf nakazuje swemu synowi schować się pod podkładem, ale chłopak odmawia. Tyrion przyznaje, że zna prawdziwą tożsamość Młodego Gryfa. To syn Rhaegera Targaryena, Aegon. Tyrion uważa też, że pod pseudonimem Gryf kryje się Jon Connington, najemnik i przyjaciel zmarłego księcia Rhaegara. Karzeł przyznaje się również do swego prawdziwego imienia i wyznaje, że zabił swego ojca, Tywina. Rozmowę przerywa im atak kamiennych ludzi. Dwóch przeciwników udaje się niemal natychmiast unieszkodliwić, ale ostatni atakuje Młodego Gryfa. Tyrion rzuca się chłopakowi na ratunek i zostaje przez kamiennego człowieka wciągnięty do rzeki.

 

Davos przybył do Białego Portu jako poseł, ale Wyman Manderly traktował go raczej jak jeńca. Wprawdzie Davos zamieszkał w przestronnych komnatach, lecz pod drzwiami pełnili straż zbrojni. Po ponad dwóch tygodniach lord Manderly zechciał wysłuchać jego poselstwa. Lord Białego Portu przyjmuje Davos w otoczeniu swej rodziny oraz wysłanników Freyów. Przemytnik dobrze wyczuwa, że obecni w sali są wrogo wobec niego nastawieni. Manderly przedstawia Cebulowemu Rycerzowi warunki, na jakich zawarł pokój z rodem Lannisterów i ich sojusznikami. Chce wiedzieć, co może mu zaproponować Stannis. Davos ma świadomość, że przegrywa tę wymianę zdań, ale wprost przyznaje, że Stannis żąda wsparcia, nie ofiarując w zamian żadnych korzyści. Manderly ma świadomość, że siły Stannisa Baratheona są zbyt małe, by mógł myśleć o prowadzeniu zwycięskiej wojny. Jedyną osobą z dworu Manderly’ego, która popiera starania Davos jest kilkunastoletnia Wylla, wnuczka lorda Wymana. Dziewczyna wskazuje, że Freyowie przyczynili się do zamordowania Robba Starka i jego najbliższych, zatem należy wspomóc Stannisa w jego działaniach. Wylla zostaje wyrzucona z komnaty, a Davosa Wyman Manderly skazuje na śmierć.

 

Fetor dostaje nowe ubranie, konia i polecenie, by zdobyć dla Ramsaya Fosę Cailin. Mężczyzna zastanawia się, czy to nowy podstęp Ramsaya, który bada w ten sposób jego lojalność. Fosa broniona jest przez żelaznych ludzi, ale zostało ich niewielu. Zbrojnemu strzegącemu bramy Fetor przedstawia się jako syn Balona Greyjoya i zostaje wpuszczony do środka. W Fosie Cailin panuje chłód i wilgoć, a dowodzący obroną Ralf Kenning jest umierający. Fetor skraca jego cierpienia i nakazuje swemu przewodnikowi, by zaprowadził go do pozostałych obrońców. Przedstawia im warunki poddania, zaproponowane przez Ramsaya. Jeśli żelaźni złożą broń będą mogli bezpiecznie odejść do Kamiennego Brzegu i tam oczekiwać na statek, który dostarczy ich do domów. Po krótkim wahaniu żelaźni ludzie poddali się, pozostawiając na miejscu wszelką broń. Fetor zdjął z wieży Fosy chorągiew z krakenem i poprowadził sześćdziesięciu trzech ludzi do swego pana. Ramsay nakazał ich nakarmić, a Fetorowi pogratulował zwycięstwa i obiecał nagrodę. Fetor wyczuł podstęp i zapewnił Boltona, że jedyne czego pragnie to mu służyć. Został zatem przeniesiony do psiarni. Rankiem Ramsay wysłał poselstwo do swego ojca, stojącego z wojskiem po południowej stronie Fosy Cailin. Wzdłuż drogi do Fosy ustawiono sześćdziesiąt trzy pale, a na każdym palu znajdowało się ciało Żelaznego.

Roose Bolton oprócz kilkuset zbrojnych przywiózł ze sobą swoją nową żonę, Waldę Frey oraz narzeczoną dla Ramsaya, Aryę Stark. Fetor momentalnie spostrzegł, że dziewczyna ma inny kolor oczu niż Arya Stark i słusznie przypuszczał, że jako Aryę podstawiono córkę zarządcy, ale nie podzielił się z nikim swoim spostrzeżeniem.

 

Stannis Baratheon zgodnie z zapowiedzią wymaszerował ze swoją armią z Czarnego Zamku. Jon Snow wraz z zarządcami i włócznikami strzegącymi wyładowanych jedzeniem wozów udał się do Mole’s Town, gdzie osiedli dzicy. Czarni bracia rozdali żywność, której zawsze było za mało, a Jon Snow zaproponował, by ochotnicy z wolnych ludzi dołączyli do obrońców Muru. W nagrodę otrzymają lepsze posiłki. Ponad sześćdziesiąt osób zdecydowało się przyjąć jego ofertę.

 

Gryf wyciągnął Tyriona z nurtu Rhoyne, ale karzeł musiał regularnie badać swoje ręce i stopy by przekonać się, czy nie zaatakowała go szara łuszczyca. Załoga „Nieśmiałej Panny” dotarła w okolice Selhorys. Tyrion zaprasza Młodego Gryfa do wspólnej partii cyvasse, podczas której rozmawia z nim o Daenerys Targaryen. Karzeł zauważa, że Matka Smoków może nie chcieć rozmawiać ze swoim cudem ocalonym krewnym i zmiana planów oraz zaatakowanie Siedmiu Królestw wyraźnie poprawi pozycję chłopaka. Podczas rozgrywki Tyrion dopuszcza się licznych manipulacji, zarówno jeśli chodzi o erystyczne chwyty jak i wprowadzenie Młodego Gryfa w błąd co do słuszności wykonywanych przez niego posunięć, w efekcie czego chłopak przegrywa partię.
Wieści, jakie członkowie załogi zebrali na targowisku w Selhorys są zastanawiające. Wynika z nich, że Daenerys nie rozpoczęła jeszcze podboju Westeros. Plotki mówią, że dziewczyna cały czas przebywa w Meereen, a okoliczne miasta szykują się do wojny z nią. Gryf nakazuje półmaestrowi sprawdzić te pogłoski i Haldon zabiera ze sobą na ląd Tyriona. W mieście kapłan R’Hllora namawia niewolników by podążyli za Daenerys, a Haldon wystawia Tyriona do rozgrywki w cyvasse przeciwko pewnemu urzędnikowi celnemu. W trakcie partyjki półmaester wypytuje urzędnika o nowiny. Qavo wskazuje, że największą winą Daenerys było zniszczenie handlu niewolnikami, co zrujnowało gospodarkę i przyczyniło się do pogorszenia nastrojów. Po przegranej partii Tyrion namówił Haldona, by ten zezwolił mu na wizytę w burdelu. Gdy karzeł zamierzał już opuścić ten przybytek, został pojmały przez rycerza z Westeros, który zapowiedział, że odda go królowej.

 

Do Daenerys przybywa sędziwa kapłanka Galazza Galare, zwana Zieloną Gracją. Kobiety rozmawiają o aktualnej sytuacji w mieście. Mimo wzięcia przez Dany zakładników nocami nadal dochodzi do aktów przemocy. Daenerys, wbrew podpowiedziom swych doradców, nie chce płacić życiem zakładników za życie mordowanych na ulicach ludzi. Zielona Gracja podpowiada Dany, by wzięła sobie za męża jednego ze szlachetnie urodzonych mieszkańców Meereen, Hizdahra zo Loraqa. Daenerys rozmawia z Hizdahrem na temat ich ewentualnego małżeństwa. Dziewczyna wie, że nie pokocha Hizdahra, ponieważ jej myśli zajmuje Daario Naharis, ale argumenty przytaczane przez meereeńskiego wielmożę brzmią logicznie. Daenerys stawia warunek, by przez dziewięćdziesiąt dni i nocy na ulicach panował spokój, by nie doszło do ani jednego morderstwa. Wówczas zgodzi się poślubić Hizdahra zo Loraqa.

Przeciwny temu rozwiązaniu jest ser Barristan Selmy, który uważa, ze Daenerys powinna udać się do Westeros, podbić Siedem Królestw i odzyskać Żelazny Tron. Zdaniem starego rycerza mieszkańcy Westeros nie zgodzą się by na tronie zasiadał wraz z nią przedstawiciel Meereen, ale Daenerys wskazuje, że podobnie mieszkańcy Meereen nigdy nie zaakceptują władcy, który nie będzie miał w sobie starej ghiscarskiej krwi.
W czasie gdy Daenerys rozmawiała z Gracją powrócił do miasta Daario Naharis ze swoimi najemnikami. Dziewczyna jest zauroczona Daariem i marzy o spędzeniu z nim chwil sam na sam, ale jako królowa ma świadomość, że nie może sobie na to pozwolić. Daario proponuje jej siebie jako małżonka i zapewnia, że w dziewięć dni zaprowadzi w mieście porządek. Daario nie ma najmniejszych skrupułów by wykorzystać podstęp i sugeruje Dany, by ta zgodziła się na ślub z Hizdahrem, a gdy w świątyni Gracji zbierze się miejscowa arystokracja wówczas Daario zaatakuje ich na czele najemników. Daenerys po odprawieniu Daaria wydaje rozkaz, by jego Wrony Burzy ponownie wyruszyły poza miasto, a wszelkie meldunki ma Daario składać odtąd ser Barristanowi.

 

Po zniknięciu Tyriona Lannistera załoga „Nieśmiałej Panny” kontynuowała swoją wyprawę. Gryf zamierza spotkać się ze swymi znajomymi najemnikami ze Złotej Kompanii, którym zapłacił, by wsparli księcia Aegona w jego staraniach o odzyskanie Żelaznego Tronu. Lemore uważa, że jest za wcześnie na ujawnianie prawdziwej tożsamości Młodego Gryfa, ale Jon Connington nie chce czekać. Wraz z Haldonem i Młodym Gryfem jedzie do obozu najemników. Wśród oficerów Złotej Kompanii jest kilku znajomych Jona Conningtona, ale dla większości najemników jest obcym. Connington zdradza obecnym, kim jest Młody Gryf, ale zauważa, że te rewelacje nie wywierają spodziewanego efektu. Przywódca najemników przyznał, że oficerowie domagali się od niego wyjaśnienia, dlaczego porzucają lukratywne kontrakty i musiał wyjawić im prawdę. Złota Kompania wątpi w powodzenie misji, zwłaszcza że Daenerys zamiast ruszyć na Westeros pozostała w Meereen, które jest otoczone przez wrogów i odcięte od świata. Młody Aegon proponuje najemnikom, by wraz z nim udali się na podbój Siedmiu Królestw, pozostawiające Meereen Daenerys. Złota Kompania zgadza się na ten plan. Jon Connington jest sam w swoim namiocie. Bada swoją dłoń, zaatakowaną przez szarą łuszczycę. Ocenia, że zostało mu jeszcze trochę życia, może nawet kilka lat, i że zdąży posadzić syna Rhaegara na Żelaznym Tronie.

 

Quentyn Martell wraz ze swoimi towarzyszami, Gerrisem i Kolosem, przystał do Plew na Wietrze i oczekuje pod Astaporem na rozkaz wymarszu. Po kompanii krążą niestworzone plotki na temat Daenerys Targaryen, opisujące z detalami jej krwiożercze zapędy i ogromny temperament seksualny. Dowodzący Plewami Obdarty Książę nakazuje ruszyć do Meereen. Wraz z najemnikami w drogę do Meereen ruszyli yunkijscy panowie wraz ze swoimi żołnierzami-niewolnikami. Wcześniej, w bitwie o Astapor, najemnicy walczyli z nowymi zastępami Nieskalanych, wystawionymi przez mieszkańców miasta. Nieskalanym brakowało doświadczenia i wyszkolenia, a żeby bardziej podnieść ich na duchu, Astaporczycy wykopali z grobu ciało króla Cleona, zakuli je w zbroję i przywiązali do konia. Walka trwała do momentu, w którym najemnik Cargo powalił Cleona. Zastępy Nieskalanych poszły w rozsypkę, a Astapor został spalony.
Quentyn, Kolos i Gerris zamierzają porzucić Obdartego Księcia i zdezerterować do Daenerys, ale los sam kieruje ich do Smoczej Królowej. Astaporczycy, którzy uciekają ze spalonego i zrujnowanego miasta chorują na dyzenterię, zatem najemnicy mają ich zawrócić do Astaporu lub przegnać do Meereen. Obdarty Książę wybiera spośród najemników osoby pochodzące z Westeros i nakazuje im dołączyć do najemników walczących dla Daenerys.

 

Po królewskim wiecu Czytacz Harlaw namówił Ashę do ucieczki, uważał bowiem, że dziewczyna ma lepsze prawa do Kamiennego Tronu niż Euron i w związku z tym będzie zagrożeniem dla swego stryja. Euron wydał Ashę zaocznie za mąż za Erika Ironmakera, zamieniając tym samym swego niedawnego rywala z wiecu w sojusznika. W Deepwood Motte Asha Greyjoy otrzymuje list od Ramsaya Boltona z wezwanie do opuszczenia zamku. W liście Ramsay pisze o upadku Fosy Cailin, a dla potwierdzenia wagi swych słów przesyła kawałek skóry Theona. Nocą Tris Botley namawia Ashę do opuszczenia zamku Gloverów. Chłopak uważa, że po upadku Fosy Cailin oni będą kolejną ofiarą ludzi z północy. Dźwięk rogu przerywa rozmowę. Przez zamkowe wały próbowało się przekraść pięciu ludzi z górskich klanów, a wkrótce potem pod zamek podeszli kolejni napastnicy. Zamiast bronić murów Asha wezwała swoich ludzi do odwrotu, nakazując im przedzierać się przez lasy do pozostawionych na wybrzeżu drakkarów. Żelaźni ludzie uciekali pieszo i konno, ale droga wiodła przez gęsty las i Asha zarządziła postój, by doczekać świtu. W połmroku poprzedzającym wschód słońca zaatakowali ich sprzymierzeni ze Stannisem ludzie z górskich klanów. Żelaźni walczyli dzielnie, ale nie byli w stanie pokonać liczniejszego przeciwnika. Ostatnim przeciwnikiem Ashy jest potężnie zbudowany topornik. Zadaje jej cios w głowę i dziewczyna traci przytomność.

 

Tyrion wraz z Jorahem docierają do Volantis. Idą w kierunku Długiego Mostu, ale aby tam przejść muszą minąć plac, na którym czerwoni kapłani palą ogniska i wygłaszają przemowy do ludu. Świątynia Pana Światła jest ogromnym budynkiem, znacznie większym niż Wielki Sept Baleora, a kapłan Benerro gromadzi tłumy wyznawców. Rycerz sprzedaje konia, a miejscowemu kowalowi nakazuje zakuć Tyriona w łańcuchy. Na Długim Moście znajdują się sklepy i stragany z najróżniejszymi towarami, ale towarzysz Tyriona targuje się tylko o parę skórzanych rękawiczek. Noc spędzają w Domu Kupieckim, tym samym w którym wcześniej mieszkał Quentyn z towarzyszami. Tyrion liczy na odzyskanie wolności po tym, jak do Volantis przybędzie w końcu Gryf z załogą „Nieśmiałej Panny”. Karzeł zostaje przez swego porywacza przykuty na noc do ściany, mimo iż wyjaśnia Jorahowi, że wie kim on jest i że on również został wysłany przez Varysa. Po wczesnym śniadaniu Jorah i Tyrion udają się na audiencję do staruszki zwanej Wdową z portu, byłej niewolnicy, którą dziesiątki lat temu wyzwolił i poślubił triarcha Vogarro. Po jego śmierci kobieta przejęła interesy i zamieszkała w Domu Kupieckim. Jorah prosił ją, by umożliwiła im transport do Meereen, co zaskoczyło Tyriona, który dotychczas był przekonany, że Mormont zamierza go zawieźć do Cersei. Mormont nie jest dobrym dyplomatą, a Wdowa nie wierzy w jego dobre intencje i chęć bezinteresownego wspierania Daenerys. Mormont i Tyrion zostają odprawieni z niczym, ale gdy odchodzą od stolika, Tyriona atakuje karzeł i próbuje go zabić. Mormont obezwładnia przeciwnika, którym okazuje się być dziewczyna. Karlica chciała zabić Tyriona w rewanżu za śmierć jej brata, karła, z którym wspólnie występowała parodiując rycerski turniej, a który został zamordowany przez marynarzy skuszonych nagrodą obiecaną przez Cersei Lannister. Incydent przekonał Wdowę, by pomogła im wydostać się z miasta. Staruszka daje im miejsce na statku i prosi Tyriona, by przekazał Daenerys, że niewolnicy ze Starego Volantis niecierpliwie na nią czekają.

 

Jon Snow wysyła trzy trójki zwiadowców za Mur, wśród nich Allisera Thorne’a. Jon po zejściu z Muru widzi trenujących pod okiem Żelaznego Emmeta chłopaków. Próbuje swych umiejętności z trzema najlepszymi uczniami Emmeta i pokonuje ich. Ćwiczenia obserwuje Grzechocząca Koszula, który wyzywa na pojedynek lorda dowódcę. Dziki wybiera dla siebie dwuręczny miecz i ku zaskoczeniu Jona bardzo sprawnie się nim posługuje. Siła i szybkość dzikiego zaskakują, rekruci obserwujący walkę początkowo dopingują swego dowódcę, ale wkrótce milkną, gdyż Grzechocząca Koszula jest wyraźnie lepszy. Jon rzuca się na swego przeciwnika, ale finalnie to dziki jest górą. Jon Snow otrzymuje list od Ramsaya Boltona z informacją o upadku Fosy Cailin, śmierci jej obrońców oraz o planowanym ślubie Ramsaya z Aryą Stark. List zawierał również wezwanie lordów lojalnych wobec Boltonów, aby przybyli do Barrowtone i złożyli przysięgę wierności Żelaznemu Tronowi. Jon nie zamierza odpowiadać na ten list, ale wieczorem nie może przestać myśleć o Aryi. Wychodzi na zewnątrz, by odetchnąć świeżym powietrzem i spotyka Melisandre, którą w pierwszej chwili bierze za Ygritte. Melisandre mówi Jonowi, że widziała w płomieniach Aryę, która uciekła przed ślubem na Mur, do Jona. Kapłanka R’hloora dotyka Ducha, a wilkor nie ma nic przeciwko temu, wręcz przez moment Jon ma wrażenie, że Duch patrzy na niego jak na obcego. Melisandre twierdzi też, że widziała w płomieniach śmierć trojga zwiadowców, wysłanych przez Jona na misję.

 

Davos od wielu dni przebywa w celi, oczekując dnia, w którym zgodnie z zapowiedzią lorda Manderly’ego utną mu głowę i dłonie. Jego cela jest przestronna i wygodnie umeblowana, ale dozorca Garth każdego dnia przypomina mu o nieuchronnej śmierci. Z pozostałymi strażnikami Davos rozmawia, a niekiedy wypija bukłak wina. Przemytnik w oczekiwaniu na śmierć pisze listy do swej żony i synów, ale pracę nad listami przerywa mu przybycie Robetta Glovera. Glover opowiada Davosowi co wydarzyło się podczas gdy przemytnik siedział w więzieniu, o upadku Fosy Cailin oraz o odbiciu przez Stannisa Deepwood Motte. Glover prowadzi Davosa ukrytym przejściem i piwnicami aż do komnaty, w której oczekiwał na niego lord Wyman Manderly. Manderly przyznaje, że poprzednio haniebnie potraktował Davosa, ale wyjaśnia, że do tej farsy zmusiła go troska o życie jego syna, przetrzymywanego przez Freyów. Manderly gra wobec świata swoją grę, ale zapewnia, że pozostaje wierny rodowi Starków. Biały Port nie zamierza ugiąć kolan przed Stannisem, a przedstawiony przez Manderly’ego świadek pozwala mieć nadzieję, że synowie Neda Starka żyją. Do Białego Portu dotarł Wex, dawny giermek Theona Greyjoya. Manderly zapowiada, że wyruszy na wezwanie Boltona do Winterfell, by być świadkiem ślubu Ramsaya i Aryi. Ale zapowiada też, że będzie wędrował powoli, a Stannisowi może zaproponować wsparcie swych okrętów oraz pomoc finansową pod warunkiem, że Davos zapłaci cenę, jakiej żąda Manderly. Podczas ataku na Winterfell Wex ukrył się w konarach drzewa-serca i stamtąd obserwował, jak ludzie Ramsaya wymordowali obrońców Winterfell oraz Żelaznych Ludzi. Po kilku dniach usłyszał pod drzewem głosy i ujrzał Brana, Rickona, ich wilkory oraz jeszcze cztery osoby. Zbiegowie rozdzielili się i Wex podążał tropem Oshy i Rickona. Wyman Manderly gotów jest pomóc Stannisowi, pod warunkiem że Davos sprowadzi do Białego Portu Rickona, chłopaka, któremu Północ będzie wierna. Wex wskazał na mapie, gdzie udali się Rickon i Osha. Prawdopodobnym miejscem ich pobytu jest Skagos.

 

Daenerys obserwuje okręty z Quarth, których obecność zupełnie sparaliżowała handel morski w pobliżu Meereen. Admirał Groleo podpowiada, by Dany wypuściła swoje smoki przeciwko okrętom przeciwnika, ale dziewczyna odmawia. Shakaz przychodzi do Dany z meldunkiem o poczynaniach Hizdahra. Arystokrata jest nieustannie śledzony przez ludzi Shakaza, którzy widzą, że nocami odwiedza kolejne piramidy. Golony Łeb podejrzewa iż Hizdahr ma kontakty z Synami Harpii, bowiem od dwudziestu sześciu dni nie odnotowano morderstwa w mieście. Shakaz proponuje Dany, że przesłucha Hizdahra, ale dziewczyna nie zgadza się na takie rozwiązanie. W ciągu dnia Daenerys gotowa była wysłuchać próśb mieszkańców miasta, ale nikt nie stawił się na audiencję. Wieczorem ponownie odwiedziła ją Zielona Gracja. Kapłanki opowiedziały o rannym człowieku, który przybył z Astaporu i zawiadomił je o pożarze miasta. Ostrzegają, że był chory na dyzenterię i miastu może grozić epidemia. Dany skojarzyła fakt przybycia jeźdźca z ostrzeżeniami, jakich udzieliła jej Quaithe. Daenerys nakazuje sprowadzić do miasta swoich braci krwi oraz najemników z Drugich Synów i Wron Burzy. Brązowy Ben Plumm przyprowadza trzech mieszkańców Astaporu, którym udało się uciec z miasta. Opowiadają o płonącym Astaporze, głodzie panującym w mieście, o tym, jak mieszkańcy wypatrywali przybycia Daenerys oraz o rzezi, jaką urządzili Yunkaii. Ben Plumm również namawia Dany, by wprowadziła smoki do walki, ale dziewczyna ma świadomość, że nie potrafi nad smokami panować i ponownie odmawia. Ben podpowiada Daenerys, by spróbować przekupić najemników służących Yunkaii. Barristan Selmy protestuje przeciwko wpuszczaniu chorych na krwawą dyzenterię do Meereen, a Dany niechętnie zgadza się, by zorganizować im obóz poza murami miasta. Rozpaczliwa sytuacja poza Meereen zmusza ją do szukania sojuszu wewnątrz miasta i Dany decyduje się przyjąć ofertę Hizdahra zo Loraqa.

 

Melisandre wpatruje się w ogień, oczekując kolejnych wizji. Pragnie ujrzeć Stannisa, chciałaby także zobaczyć w płomieniach dziewczynę, która ucieka przed ślubem, ale wizje jakie zsyła jej bóg ognia są kapryśne i trudne do zinterpretowania. Melisandre dostrzega mężczyznę który był drzewem i chłopca z głową wilka, modli się także o wizje Azora Ahai, a w ogniu dostrzega tylko Jona Snow. Kapłanka widzi grożące mu niebezpieczeństwa, ale zdaje sobie sprawę, że Jon nie wierzy w zagrożenie. Rankiem Melisandre prosi swego służącego, by wezwał Grzechoczącą Koszulę. Dziki zdjął ubranie z kości i kapłanka jest niezadowolona z tego, bowiem uważa, że osłabia to urok. Melisandre zamierza wykorzystać wiedzę Grzechoczącej Koszuli na temat okolicznych ziem, opisuje mu gdzie widziała uciekającą dziewczynę, a dziki wskazuje, jakie to mogą być tereny. Zza okna dobiega dźwięk rogu. Pojedynczy, co oznacza powracających zwiadowców. Pod Murem bracia z Nocnej Straży zastają trzy piki z wbitymi na nie głowami zwiadowców. Jon Snow nakazuje spalić głowy, a sam idzie porozmawiać z Mellisandre. Kapłanka przekazuje mu, co ujrzała w wizjach i namawia do wysłania Grzechoczącej Koszuli po Aryę. Jon jest zdecydowanie przeciwny, bo uważa dzikiego za zdrajcę i mordercę. Wobec stanowczego sprzeciwu Jona, kapłanka decyduje się zdjąć na moment urok z Grzechoczącej Koszuli. Za jej stołem siedzi Mance Rayder, a Lord Kości, jak się okazuje, zginął w klatce.

 

Ramsay i jego ludzie korzystają z gościny w Barrowton. Do zameczku przybywa także lord Bolton, który ma pretensje do syna, że nie znalazł zaginionych Freyów, a także gani Ramsaya za zbytnią niefrasobliwość i brak dyskrecji w zażywaniu ulubionych rozrywek. Roose wspomina o wyprawie Stannisa i ostrzega, że do Baratheona dołączyli ludzie z górskich klanów. Ramsay bardzo chce się zmierzyć ze Stannisem, ale ojciec nakazuje mu się wpierw ożenić. Młody Bolton jest gotów z miejsca pojąć za żonę dziewczynę którą przedstawiono jako Aryę Stark, ale Roose zmienia zdanie i decyduje, że ślub odbędzie się w Winterfell. To nie tylko potwierdzi prawa Boltonów do Północy, ale i sprowokuje Stannisa do zaatakowania Winterfell. Roose zabiera również ze sobą Fetora. W drodze opowiada mu o Ramsayu, proponuje też zmianę odzieży, ale przerażony Fetor odmawia. Na miejscu w Barrow Hall spotykają lady Barbrę Dustin, której Roose przedstawia Fetora – Theona Greyjoya.

 

Tyrion z Jorahem i karlicą Grosik odpłynęli z Volatis na statku poleconym im przez Wdowę z portu. Wraz z nimi płynie kapłan Czerwonego Boga, Moqorro, który w płomieniach ognia potrafi odczytać przyszłość. Podróż statkiem jest monotonna, a obecność Grosik, zabranej z Volantis na prośbę Tyriona, nie poprawia Lannisterowi komfortu podróży bowiem dziewczyna cały czas wini go za śmierć swojego brata. Z czasem jej nastawienie się zmienia, a po sztormie, jaki spotkał ich na pełnym morzu, Grosik zaprzyjaźnia się z Tyrionem i próbuje go namówić na udział w przedstawieniu. Sztorm nieco zmienił kurs statku, a Moqorro nakazuje kapitanowi wybrać najkrótszą drogę do Meereen i Tyrion ma okazję oglądać wybrzeże Valyrii.

 

Bran i jego towarzysze przebywają w jaskini dzieci lasu. Wokół wzgórza krążą upiory, ale nie są w stanie przejść przez barierę, jaką stanowi wejście do jaskini. Człowiek zamieniony w drzewo niewiele już pamięta ze swego poprzedniego życia, ale wie, że kiedyś miał na imię Brynden. Zamierza nauczyć Brana jak korzystać z wiedzy zgromadzonej przez drzewa. Dzieci lasu zrobiły dla Brana tron z czardrzewa, podobny do tego na jakim spoczywał zielony jasnowidz. Jojen uważa, że jego zadaniem było doprowadzić Brana do Brynden i że jego misja jest już wypełniona. Mimo przyjaznych warunków panujących w jaskini, Jojen jest coraz bardziej przygnębiony. Bran uczy się nowych umiejętności, oprócz wchodzenia w skórę wilkora ćwiczy przejmowanie kontroli nad krukami. Dowiaduje się, że w zwierzętach pozostaje część osobowości wargów, którzy wcześniej dzielili z nimi świadomość. Brynden opowiada, że to dzieci lasu nauczyły ludzi, jak przesyłać wiadomości przez kruki i że we wcześniejszych latach kruki wypowiadały wiadomości, ale ta umiejętność została przez ludzi zapomniana. W niektóre dni Meera i Jojen krążą po jaskiniach, badając kolejne korytarze, i Bran czasem im towarzyszy, wchodząc w skórę Hodora. Jojen ma coraz gorszy humor, czegoś się obawia i uważa, że zielone sny nie kłamią. Pewnego dnia lord Brynden uznał, że czas na kolejny krok w nauce Brana. Chłopiec dostał do zjedzenia papkę z nasion czardrzewa, która ma pomóc mu rozwinąć swoje umiejętności. Bran ma spróbować wejść swoją świadomością do korzeni czardrzewa i udaje mu się zobaczyć Winterfell i Neda, czyszczącego miecz w bożym gaju. Brynden wskazuje, że dla drzew czas i historia biegną inaczej niż dla ludzi. Nocą we śnie Bran ponownie widzi ojca, a w kolejnych wizjach cofa się jeszcze bardziej w przeszłość.

 

Sześciu rekrutów ma złożyć przysięgę w gaju czardrzew położonych za Murem, w tym Atłas i dwóch dzikich, którzy zdecydowali się wstąpić do Nocnej Straży. Eskortuje ich Jon Snow oraz kilku innych braci i są oni świadkami złożenia przez nich przysięgi. Wśród czardrzew napotykają na kilku dzikich i jednego olbrzyma. Ludzie są osłabieni i chorzy i zgadzają się pójść na Mur razem z Jonem i jego ludźmi. Jeden z nowych braci, wolny człowiek imieniem Skóra, potrafi porozumieć się z olbrzymem i Jon zleca mu zadanie opieki nad nim. Na Murze czeka na Jona list od Stannisa, w którym ten informuje o zdobyciu Deepwood Motte, o przyłączeniu się ludzi z górskich klanów oraz miejscowych, dotychczas zaprzysiężonych lordom z Północy. Stannis obiecuje, że wyruszy na Winterfell aby zapobiec planom odbudowy zamku przez Roose Boltona, obiecuje także, że jeśli zdoła to uratuje Aryę i znajdzie dla niej lepszego męża niż Ramsay.

 

Daenerys osobiście odwiedziła obóz Astaporczyków, których tysiące zatrzymało się pod murami Meereen. W obozie panuje głód i krwawa dyzenteria, ludzie błagają ją o ratunek, a Daenerys ma świadomość, że to przez jej działania stracili cały dobytek, a ona nie jest w stanie im pomóc. Dany osobiście angażuje się w opiekę nad chorymi i palenie ciał zmarłych, a jej orszak, zawstydzony zachowaniem swej królowej, również czynnie pomaga. Po całym dniu pracy Dany bierze kąpiel, a następnie spotyka się z seneszalem oraz Zieloną Gracją, by omówić zbliżający się ślub z Hizdahrem. Dziewczyna stanowczo odmawia poddania się zwyczajowym rytuałom, ale godzi się na zawarcie związku według zwyczajów starego Ghis. Nie protestuje także, gdy seneszal Reznak podpowiada, by w prezencie ślubnym ponownie otworzyła areny. Dany stwierdza tylko, że dokona tego osobiście jej małżonek. Wieczorem odwiedza ją Hizdahr, który zgadza się na jej ślubne propozycje i przekazuje wieści od Yunkai. Yunkai godzą się na pokój pod warunkiem otrzymania rekompensaty w złocie i drogich kamieniach, chcą również wznowić handel niewolnikami na dotychczasowych zasadach i odbudować Astapor jako miasto niewolnicze. Spotkanie przerywa ser Barristan, który melduje o przybyciu Daario Naharisa i jego Wron Burzy. Daenerys przyjmuje najemnika, który opowiada o działaniach Yunkai oraz o zdradzie Brązowego Bena Plumma i Drugich Synów, którzy przeszli na stronę Yunkai. Po odprawieniu swych ludzi Daenerys zabiera Daario do swej sypialni i spędza z nim noc.

 

 

(aw)

 

 

4 Comments

  1. Daenerys stawia warunek, by przez dziewięćdziesiąt dni i nocy na ulicach panował spokój, by nie doszło do ani jednego małżeństwa.

    Chyba chodziło o „morderstwa”? :)

    • oczywicie masz rację – już poprawiamy :) Dziękujemy i pozdrawiamy!

  2. Super te streszczenia, bardzo pomagają, szkoda że nie ma więcej

    • będzie więcej, obiecujemy poprawę :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>