Gra o tron – streszczenie

gra o tron okładka

Trzech braci z Nocnej Straży zostaje wysłanych za Mur, by wytropić dzikich, którzy grabili dobra należące do braci w czerni. Zwiadowcami dowodzi ser Waymar Royce, młody rycerz z zasłużonego rodu, dla którego jest to pierwsza wyprawa za Mur. Pozostali uczestnicy to doświadczeni bracia, w których las przez który wędrują wzbudza nieokreślony niepokój. Jeden ze zwiadowców znajduje obozowisko poszukiwanych dzikich, ale jego zdaniem wszyscy tam przebywający są martwi. Zwiadowca uważa, że umarli z zimna, lecz Waymar Royce wskazuje, iż temperatury na dworze nie są tak niskie, by miały doprowadzić do śmierci kilku osób. Na jego rozkaz wszyscy udają się do obozowiska dzikich, by odkryć że w międzyczasie obóz opustoszał i zniknęły wszystkie ciała. W lesie robi się coraz chłodniej, a wraz z nienaturalnym zimnem przybywają Inni – postacie o białej skórze i intensywnie niebieskich oczach, uzbrojeni w miecze z nieznanego metalu. Royce staje do walki z Innym, ale przegrywa ten pojedynek i zostaje zabity. Jeden ze zwiadowców usiłuje oddalić się z przeklętego lasu, ale ucieczkę uniemożliwia mu Waymar Royce, który powraca jako niebieskooki upiór i zabija swego towarzysza.

 

Ostatniemu ze zwiadowców udało się uciec, ale nie cieszył się długo wolnością. Po przedostaniu się za Mur został schwytany i oddany sprawiedliwości Neda Starka, lorda Północy. W egzekucji dezertera wzięło udział dwudziestu mieszkańców Winterfell, w tym starsi synowie Starka oraz niektórzy z jego zbrojnych. W drodze powrotnej Robb i Jon znaleźli ciało wilkorzycy, przebitej rogiem jelenia, oraz kilka wilczych szczeniąt, których liczba dziwnym trafem odpowiadała liczbie dzieci Eddarda Starka. Pokonując opór ojca chłopcy przygarnęli małe wilkory.

Po powrocie do Winterfell Ned udał się do bożego gaju. Tam, jak zawsze po dokonaniu egzekucji, w skupieniu spędzał samotne godziny. Tam też odnalazła go jego żona. Catelyn przyniosła smutne wieści o nagłej śmierci Jona Arryna, przyjaciela i wychowawcy Neda. Król Robert Baratheon, dawny przyjaciel Neda i wychowanek Arryna osobiście napisał list z informacją o śmierci ich patrona, anonsując jednocześnie swoje przybycie do Winterfell.

 

W odległym Pentos młodziutka Daenerys Targaryen przygotowuje się do uczty, jaką wydaje khal Drogo. Przedstawicielka dumnego rodu Targaryenów od wielu lat wędruje po świecie wraz ze swym bratem, uciekając przed prześladowaniami. Ostatnie miesiące spędza w Pentos, w domu magistra Illyria Mopatisa, który udzielił gościny zarówno jej, jak i jej bratu Viserysowi. Magister Illyrio zaaranżował spotkanie Daenerys z khalem Drogo, z nadzieją iż khal zechce poślubić młodziutką dziewczynę. Duże nadzieje wiąże z tym związkiem Viserys, który z pomocą armii Drogo chce odzyskać Żelazny Tron.

 

Robert Baratheon wraz ze swym dworem przybywa do Winterfell. W królewskim orszaku znajduje się trzystu ludzi, w tym najwybitniejsi rycerze, zaprzysiężone miecze oraz wolni ludzie. Do Winterfell przybyli także bracia królowej. Po pierwszych powitaniach Robert prosi swego przyjaciela, by zaprowadził go do krypt. Tam, wśród grobów rodu Starków spoczywała Lyanna, siostra Neda i narzeczona Roberta Baratheona. Dawni przyjaciele wspominają wydarzenia sprzed kilkunastu lat, śmierć Lyanny i Rhaegara Targaryena oraz rozmawiają o aktualnej sytuacji. Robert informuje Neda, że zamierza go mianować królewskim namiestnikiem. Przypieczętowaniem związku pomiędzy ich rodami ma być małżeństwo córki Neda, Sansy, z najstarszym synem króla, Joffreyem Baratheonem. Wieczorem Ned wydaje ucztę dla uhonorowania królewskich gości. Młodzi Starkowie siedzą wraz z królewskimi dziećmi, ale Jon Snow zajmuje poślednie miejsce na końcu sali. Tam może bez przeszkód pić letnie wino i wysłuchiwać opowieści zgromadzonych giermków i obserwować zgromadzonych. Jego ojciec przez całą ucztę wydawał się nieobecny duchem, podobnie jak Cersei Lannister, natomiast król Robert bawił się znakomicie. Jon rozmawia ze swoim stryjem, Benjenem, i namawia go, by pozwolił mu jechać z sobą na Mur. Stryj usiłuje go zniechęcić do wstąpienia w szeregi Nocnej Straży, ale pijany chłopiec nie chce słuchać argumentów i opuszcza salę. Na zewnątrz spotyka Tyriona Lannistera, który udziela mu kilku rad, bo jako karzeł potrafi się wczuć w sytuację bękarta.

Nocą Ned i Catelyn rozmawiają o propozycji złożonej przez króla. Ned chciałby odmówić prośbie Roberta, ale jego żona wskazuje, iż odmowę król poczytałby za obrazę. Rozmowę przerywa przybycie maestra Luwina z pilną wiadomością. Tajemniczy posłaniec pozostawił w jego komnacie szkatułkę z lupą, zawierającą ukrytą wiadomość. Zaszyfrowana informacja pochodziła od Lysy Arryn, siostry Catelyn i wdowy po Jonie Arrynie. Lysa była przekonana, że jej mąż został zamordowany przez Lannisterów, przez Królową. Ta szokująca nowina przekonuje małżonków, że wyprawa Neda do Królewskiej Przystani jest koniecznością. Ned postanawia zabrać ze sobą dziewczynki oraz Brana, pozostawiając pod opieką Catelyn Robba i Rickona. Kwestię, co począć z Jonem Snow rozwiązuje maester Luwin, podpowiadający iż chłopak rozmawiał z Benjenem o wstąpieniu do Nocnej Straży.

Arya z Sansą spędzają popołudnie w towarzystwie innych dziewcząt, szyjąc robótki pod nadzorem septy. Starsza z sióstr doskonale radzi sobie z igłą, ale Arya nie przepada za kobiecymi zajęciami. Wbrew poleceniom septy ucieka z sali i idzie poobserwować chłopców, ćwiczących na dziedzińcu walkę na miecze. Spotyka tam Jona Snow i wspólnie przyglądają się, jak Bran walczy z księciem Tommenem, a następnie są świadkami sprzeczki między Robbem a Joffreyem. Następca tronu, choć młodszy od Starka, domaga się ćwiczeń z użyciem ostrych mieczy i wobec sprzeciwu zbrojmistrza Winterfell odchodzi wraz ze swymi towarzyszami, którzy nie przepuścili okazji by wyśmiać Robba.

Rankiem, ostatniego dnia przed wyjazdem na południe, król Robert wraz Nedem i swoją świtą udał się na polowanie. Bran pozostał w zamku, by pożegnać się z miejscem, które przez siedem lat było jego domem. Zbyt wzruszony, by pożegnać się z mieszkańcami zamku, Bran przez część dnia usiłował nauczyć swego wilkora sztuki aportowania. Potem postanowił odwiedzić zburzoną wieżę. Chłopiec uwielbiał wspinać się po zamkowych murach, a dachy Winterfell znał równie dobrze jak swoją komnatę. Pozostawił swego wilkora pod drzewem i wspiął się na dach zbrojowni, choć jego zwierzę wyło przez cały czas. Bran uwielbiał spoglądać z góry na Winterfell, zwiedzając niedostępne rejony mimowolnie poznawał też tajemnice twierdzy. Jego matka i maester Luwin od dawna bezskutecznie próbowali zniechęcić chłopca do wspinaczki, ale Bran był głuchy na ich prośby. Ta wyprawa różniła się od poprzednich. W zrujnowanej Pierwszej Wieży ktoś był, Bran słyszy głosy kobiety i mężczyzny, rozmawiających o polityce, niezadowolonych, że jego ojciec został mianowany namiestnikiem króla. Zaintrygowany chłopiec pragnie przekonać się, kim są tajemniczy nieznajomi. Widzi kochanków, którzy w tym ustronnym miejscu zajmowali się sobą. W kobiecie rozpoznał samą królową, niemal w tej samej chwili został zauważony. Bran w pośpiechu źle chwyta jedną z kamiennych chimer i zaczyna spadać, ale znajduje oparcie dla dłoni. Mężczyzna, którym okazuje się być brat królowej, Jaime Lannister, podaje chłopcu rękę. Stawia Brana na kamiennym parapecie, pyta o wiek, a następnie ze słowami „czego się nie robi z miłości” zrzuca chłopca z wieży.

Kilka dni później królewscy goście nadal pozostają w Winterfell. Bran nie zginął, ale nie odzyskał też przytomności. Jego wilkor wyje przez cały czas, co irytuje księcia Joffreya. Sandor Clegane oferuje się, iż może uciszyć zwierzę, ale wkracza Tyrion i sugeruje księciu, iż najwyższy czas by udał się do Neda Starka i jego żony z konwencjonalnymi wyrazami współczucia. Gdy chłopiec odmawia, Tyrion kilka razy policzkuje siostrzeńca. Sandor ostrzega go, iż książę mu tego nie zapomni. Następnie karzeł udaje się do Gościnnego domu, gdzie jego rodzeństwo wraz z Myrcellą i Tommenem jadło śniadanie. Lannisterowie wymieniają wiadomości na temat zdrowia Brana, a Tyrion oświadcza, że zamierza udać się na północ z Benjenem Starkiem, by obejrzeć słynny Mur.

Catelyn Stark od prawie dwóch tygodni dzień i noc towarzyszyła nieprzytomnemu Branowi. Jon Snow, który wiedział o niechęci Catelyn do siebie nie odwiedzał przez te dni swego brata, ale w dniu wyjazdu na Mur przyszedł się pożegnać. Mimo sprzeciwu lady Stark chłopak mówi do Brana, żegnając się z nim. Niespodziewanie Catelyn wyznaje, że błagała bogów, by pozostawili Brana wraz z nią w Winterfell, i jej modlitwy zostały wysłuchane choć w sposób jakiego nikt sobie nie życzył. Na koniec Catelyn stwierdza, że to Jon powinien być na miejscu Brana. Po wyjściu z komnaty chłopca Jon spotyka Robba i z nim również się żegna, a na koniec udaje się do komnaty Aryi. Dziewczynka szykuje się do wyjazdu, pakując swoje rzeczy z drobną pomocą wilkorzycy. Jon przynosi jej pożegnalny podarunek, wykonany specjalnie przez zamkowego kowala Mikkena miecz. Broń jest wąska, lekka, dostosowana do wzrostu Aryi. Jon udziela jej pierwszej lekcji („zadajesz cios ostrym końcem”), sugeruje by dużo ćwiczyła i mówi, że broń posiada swoje imię. Dziewczynka po chwili namysłu zgaduje, że imieniem tym jest Igła.

CS 58 (13/10/10)

Daenerys Targaryen wychodzi za khala Drogo. Ślub ma miejsce w polu, za murami Pentos, bowiem zgodnie z dothrackimi wierzeniami, wszystkie istotne wydarzenia w życiu człowieka muszą się dziać pod gołym niebem. Na wesele przybywają tysiące Dothraków, uroczystość zaczęła się o świcie i trwała do zmroku. Daenerys oraz jej mąż otrzymują dary od weselnych gości. Wśród prezentów, jakimi obdarowano księżniczkę znalazły się trzy skamieniałe smocze jaja, ofiarowane przez magistra Illyria. Od khala Drogo dziewczyna otrzymała w ślubnym prezencie wspaniałą źrebicę. Gdy zapadła noc Drogo wraz z Daenerys wyjechali konno poza obóz, by dopełnić małżeństwa. Wbrew obawom dziewczyny jej nowo poślubiony mąż nie uczynił niczego bez jej zgody.

 

Ned Stark wraz z królewskim orszakiem wędrują do Królewskiej Przystani. Po drodze król Robert informuje Neda o ślubie Daenerys Targaryen. Szpiegiem Varysa w otoczeniu Daenerys jest Jorah Mormont. Król najchętniej wysłałby skrytobójcę do Daenerys, bowiem obawia się że jej brat zechce powrócić do Westeros na czele dothrackiej armii i sięgnąć po Żelazny Tron. Ned podkreśla, że Dany jest jeszcze dzieckiem a zabijanie dzieci jest niegodne. Protestuje także przeciwko uhonorowaniu Jaimego Lannistera tytułem Namiestnika Wschodu, wskazując, iż ten tytuł zwyczajowo przysługuje Arrynom.

Tyrion wraz z Benjenem i Jonem Snow podróżują w kierunku Muru. Po drodze przyłącza się do nich Yoren, brat z Nocnej Straży, zajmujący się rekrutowaniem ludzi na Mur. Ma ze sobą dwójkę rekrutów. Podróż jest pełna niewygód, ale Tyrion nie uskarża się na wszechobecny chłód. Wieczorami czyta woluminy, wypożyczone z Winterfell za zgodą Neda. Książki traktują o smokach, bowiem karzeł od lat jest zafascynowany tymi stworzeniami i nie przepuszcza żadnej okazji by poszerzyć swą wiedzę na temat smoków. Tyrion rozmawia też z Jonem Snow, który podczas podróży zrewidował swoje podejście do Nocnej Straży. Chłopiec był dotychczas przekonany, że służą w niej osoby pokroju jego stryja Benjena, jednak większość braci to przestępcy, dla których służba na Murze jest alternatywą wobec kary śmierci.

Catelyn od dnia wypadku Brana nie opuszcza pokoju w którym spoczywa chłopiec. Odwiedza ją maester Luwin, który pragnie uporządkować rachunki i podsumować koszty wizyty króla, a także potrzebuje zgody Catelyn na obsadzenie nowymi ludźmi wakatów wśród służby. Catelyn stanowczo odmawia, wskazując, że jej miejsce jest przy Branie. Robb obiecuje, że wspomoże Luwina, a następnie próbuje przemówić matce do rozsądku, wskazując, że nie tylko Bran potrzebuje jej opieki i pomocy. Rozmowę przerywa pożar biblioteki. Robb udaje się na ratunek, ale Catelyn pozostaje w pokoju Brana i to ona powstrzymuje skrytobójcę. Morderca próbuje poderżnąć Catelyn gardło, ale ona się broni, choć ostrze sztyletu przecina jej palce niemal do kości. Ratuje ją wilkor Brana, który wpada do komnaty i zagryza napastnika. Dopiero po dłuższej chwili przybywa Robb z ludźmi. Catelyn zostaje wykąpana, jej rany opatrzone, a po dawce makowego mleka przesypia cztery dni. Budzi się gotowa do działania a jednocześnie zawstydzona swym wcześniejszych zachowaniem. Atak napastnika przekonał obecnych, że komuś zależało na śmierci Brana, tak by chłopak po obudzeniu się nie mógł zdradzić żadnych tajemnic. Catelyn przekazuje Robbowi oraz swoim najbliższym współpracownikom treść zaszyfrowanego listu od Lysy i postanawia udać się do Królewskiej Przystani, by tam naradzić się z mężem. W podróży towarzyszyć jej będzie ser Rodrick Cassel.

Sansa i Arya zostają zaproszone na przejażdżkę z Cersei i księżniczką Myrcellą ich drewnianym domem na kółkach. Starsza z sióstr niecierpliwie oczekuje chwili, w której będzie mogła spędzić czas z królową i jej córką, natomiast Aryę perspektywa podróży w otoczeniu szlachetnie urodzonych dam serdecznie nuży. Dziewczynka wybiera wędrówkę po okolicy, w towarzystwie swego wilkora, natomiast Sansa udaje się na umówione spotkanie z Królową. W obozowisku pojawiła się straż honorowa dla króla, przysłana przez radę z Królewskiej Przystani w osobach ser Barristana Selmy’ego, lorda dowódcy gwardii królewskiej i Renly’ego Baratheona. Sansa, choć dotychczas nie widziała żadnego ze słynnych rycerzy na oczy, potrafiła ich rozpoznać, czym zasłużyła na pochwałę Barristana. Niestety, przybycie rycerzy skomplikowało plany królowej Cersei na ten dzień, królowa poleciła Joffreyowi, by w zastępstwie Myrcelli towarzyszył Sansie. Młodzi wybrali się na konną przejażdżkę, pozostawiając straż przyboczną oraz wilkora w obozie. Dzień był piękny, ale romantyczną chwilę przerwało spotkanie Aryi. Siostra Sansy ćwiczyła w ustronnym miejscu walkę na kije z Mycahem, synem rzeźnika. Joffrey chciał dać nauczkę Mycahowi, ale w obronie chłopaka stanęła Arya, uderzając księcia kijem w głowę. Mycah uciekł, a Joffrey zaatakował młodszą dziewczynkę. Arya uchylała się przed atakami Joffreya, ale książę przyparł ją do drzewa. W tym momencie do walki włączyła się Nymeria, wilkorzyca Aryi. Ranny Joffrey spasował. Arya wrzuciła jego miecz do rzeki i uciekła wraz ze swym wilkorem. Sansa wezwała pomoc.

Aryę znaleziono dopiero po czterech dniach, choć w poszukiwania zaangażowani byli ludzie królowej oraz podkomendni Neda. Mimo iż dziewczynkę odnalazł człowiek Starków, to Lannisterowie błyskawicznie przejęli małą i zaprowadzili ją przed oblicze króla. W sali audiencyjnej zamku Darrych zebrało się wielu ludzi i Ned miał świadomość, że trudno będzie załatwić sprawę polubownie. Joffrey przedstawił swej matce fałszywą wersję wydarzeń, przekonując, że Arya wraz z Mycahem napadli na księcia, pobili go kijami i poszczuli wilkorem i powtórzył ją przed królem i wszystkimi zgromadzonymi. Arya również opowiedziała swoją historię, budząc rozbawienie Renly’ego opowieścią o wrzuceniu miecza do rzeki. Obie relacje były sprzeczne, poproszono więc Sansę, by potwierdziła którąś z wersji. Dziewczyna zasłania się niepamięcią, co strasznie zirytowało Aryę. Robert Baratheon chce załatwić sprawę polubownie, każąc Nedowi porozmawiać z Aryą, ale wtrąca się Cersei, która domaga się śmierci wilkora. Ponieważ Nymerii nigdzie nie można znaleźć, na śmierć zostaje skazana Dama, spokojna wilkorzyca Sansy. Wyrok wykonuje Ned, po czym rozkazuje swym ludziom zawieźć ciało wilkora na północ, do Winterfell. Finałem fatalnego dnia było przybycie Sandora Clegane’a, który nie znalazł Aryi ani Nymerii, ale dogonił i zamordował Mycaha.

Pogrążony w śpiączce Bran śni. Śni o spadaniu, przebłyski wspomnień mieszają się z sennymi majakami. Śni o wronie, która z nim rozmawia i próbuje go nauczyć latać. We śnie widzi swych najbliższych w Winterfell, ale dostrzega również matkę podróżującą statkiem oraz Aryę, Sansę i ojca w drodze do Królewskiej Przystani. Bran we śnie jest w stanie dostrzegać ludzi i miasta, oddalone od niego o setki mil. Widzi odległe Asshai w cieniu, widzi również Mur oraz tereny za nim, a także dostrzega coś, co ukrywa się na dalekiej północy i co budzi w nim przerażenie. Wrona konkluduje, że teraz już wie, dlaczego musi żyć. Bran zaczyna we śnie latać, a chwilę później budzi się. Na łóżku dostrzega swego wilkora, któremu nadaje imię Lato.

Lady Catelyn wraz z ser Rodrikiem wynajęli w Białym Porcie galerę, którą dopłynęli do Królewskiej Przystani. Wynajęli pokój w gospodzie, a ser Rodrik udał się do zamku, by odszukać swego znajomego zbrojmistrza, który mógłby pomóc w identyfikacji sztyletu jakim posługiwał się skrytobójca z Winterfell. Catelyn w odpoczynku przeszkodziła wizyta straży miejskiej. Przysłani przez Littlefingera żołnierze odprowadzają ją do jego komnaty w Czerwonej Twierdzy. Tam Petyr wypytuje Catelyn o powód jej odwiedzin w stolicy, nie dając wiary zapewnieniom, że stęskniła się za mężem i córkami. Po przybyciu lorda Varysa Catelyn pokazuje im sztylet, którym próbowano zabić Brana. Littlefinger zauważa, że sztylet ten był niegdyś jego własnością, ale po przegranym zakładzie przeszedł w ręce Tyriona Lannistera.

 

Jon Snow trenuje wraz z innymi rekrutami walkę na miecze. W odróżnieniu od pozostałych chłopaków, Jon ma już pewne podstawy, a jego umiejętności pozwalają mu pokonywać kolejnych przeciwników, chociaż pozostali chłopcy są od niego o kilka lat starsi. Jon gardzi nimi i nie potrafi się z żadnym z nich zaprzyjaźnić, a jego rywale odpłacają mu podobną niechęcią. Zbrojmistrz Nocnej Straży, Donal Noye, przestrzega go przed zbytnim izolowaniem się od grupy i zarozumialstwem. Kolejne dobre rady Jon otrzymuje od Tyriona. Karzeł domyśla się ciekawości świata, jaka tkwi w chłopaku, sugeruje również by nie przejmował się przezwiskami i kpinami, jakich nie szczędzi mu otoczenie. Podczas obiadu Tyrion i Jon siadają przy jednym stole, z dala od pozostałych chłopaków. Posiłek przerywa Alliser Thorne, wzywający Jona Snow do lorda dowódcy. Mormont otrzymał wiadomość z Winterfell, że Bran się przebudził. Radość Jona była ogromna i nie przyćmił jej nawet fakt, że jego przyrodni brat pozostał kaleką. Jon podzielił się nowiną z otoczeniem i zaproponował Greenowi, że nauczy go szermierki, podając tym samym w wątpliwość kompetencje Allisera jako nauczyciela.

 

Po długiej podróży Ned Stark przybywa do Królewskiej Przystani. Natychmiast otrzymuje wezwanie na posiedzenie małej rady. Spotyka tam Varysa, Littlefingera, Renly’ego Baratheona oraz maestra Pycelle. Mała rada zbiera się na wyraźny rozkaz króla Roberta, który nie zważając na pustki w skarbcu nakazał urządzić wielki turniej rycerski dla uczczenia nowego namiestnika. Ned nie jest zachwycony tym pomysłem, zwłaszcza że koniecznym będzie dalsze zadłużenie się korony, ale pozostali doradcy znają króla, jego zamiłowanie do rozrywek i wiedzą, że łatwo nie ustąpi. Zmęczony Eddard zamyka spotkanie małej rady, ale w udaniu się na spoczynek przeszkadza mu Littlefinger, który prowadzi Neda na tajne spotkanie z Cat. Catelyn opowiada mężowi o zamachu na życie Brana, a Ned nakazuje jej powrót do Winterfell.

 

Z dalekiej północy wraca również Tyrion Lannister. Po obejrzeniu Muru wraz z niewielką obstawą udaje się w drogę do stolicy. Przed wyruszeniem w drogę rozmawia z Jeorem Mormontem, który prosi go o wstawiennictwo za Nocną Strażą. Lord dowódca wskazuje na trudną sytuację nocnej straży, która boryka się z brakami kadrowymi i problemami finansowymi. Tyrion rozmawia także z Jonem Snow, z którym zdążył się zaprzyjaźnić. Jon prosi Tyriona, by przekazał pozdrowienia jego rodzeństwu w Winterfell.

 

W rodzinie Neda nadal panują niesnaski. Arya ma pretensje do Sansy o tchórzostwo, przez które zginął Mycah i zabito Damę, z kolei Sansa wskazuje, że winną nieszczęść jest Arya, bo to przez jej chęć zabawy z Mycahem doszło do tragedii. Arya nie może się pogodzić z sytuacją, kłóci się z septą Mordane, a ostatecznie szuka azylu w swojej komnacie. Tam znajduje ją Ned. Ojciec tłumaczy dziewczynce, że nie są bezpieczni w Królewskiej Przystani i w obliczu zagrożeń z zewnątrz powinni się trzymać razem. Ned dostrzega miecz, jaki Arya otrzymała od Jona Snow, a widząc że dziewczynka nie ma pojęcia o tym, jak posługiwać się bronią, zatrudnia dla niej nauczyciela fechtunku. Jest nim Syrio Forel, mistrz wodnego tańca, który przez dziewięć lat był najlepszym szermierzem w Braavos.

 

Daenerys podróżuje z khalasarem Drogo przez stepy zwane Morzem Dothraków. Dziewczyna coraz pewniej się czuje w nowej sytuacji, przyzwyczaja się do wielogodzinnej konnej jazdy i do wydawania poleceń swym służącym. Jej przyjacielem staje się Jorah Mormont, który towarzyszy Daenerys przez większość dnia. Podróżuje z nimi także Viserys, chociaż magister Illyrio namawiał go do pozostania w Pentos. Brat Daenerys nie potrafi dostosować się do nowej sytuacji, chce jak najszybciej otrzymać obiecaną armię i odzyskać tron, nadal też próbuje zastraszać siostrę. Ta po raz pierwszy w życiu ośmiela mu się sprzeciwić, choć ma świadomość, że Viserys zareaguje ogromną agresją. Na szczęście dla dziewczyny na czas pojawiają się jej towarzysze. Daenerys rozkazuje zabrać Viserysowi konia, zmuszając go tym samym do pieszej wędrówki, co u Dothraków było równoznaczne z odebraniem honoru. Dziewczyna uświadamia sobie, jakim człowiekiem jest jej brat i dociera do niej, że Viserys nigdy nie zabierze jej do domu. Wieczorem czeka na khala Drogo i wyprowadza go na zewnątrz, pomiędzy namioty, zgodnie z dothrackim wierzeniem, że wszystko co ważne musi dziać się pod gołym niebem. Tam po raz pierwszy Daenerys przejmuje inicjatywę, kochając się z mężem. Pod koniec podróży przez Morze Dothraków Dany kończy czternaście lat i zdaje sobie sprawę, że jest w ciąży.

 

W Winterfell Bran całymi dniami obserwuje zabawę swego brata Rickona i wilkorów. Robb przejął obowiązki swych rodziców i przez większość dnia nadzoruje treningi rycerzy, objeżdża okoliczne wioski, a wieczorami wraz z maestrem Luwinem przegląda księgi rachunkowe. Bran spędza dnie w towarzystwie Starej Niani, która go pilnuje, jednocześnie opowiadając chłopcu opowieści z dawnych lat. Do Winterfell przybywa Tyrion Lannister z ludźmi z Nocnej Straży, przywożąc pozdrowienia od Jona Snow. Robb przyjmuje go mało przyjaźnie, ale Tyrion nie przejmując się jego wrogością rozmawia z Branem. Pokazuje chłopcu projekt siodła, które powinno umożliwiać mu konną jazdę. Audiencję przerywa przybycie Rickona z wilkorami. Zwierzęta reagują nerwowo na obecność Tyriona Lannistera i konieczna jest stanowcza reakcja Brana i Robba. Tyrion nocuje w pobliskiej gospodzie, a bracia z Nocnej Straży wieczerzają w Winterfell. Wypytywani o nowiny przekazują Starkom informację, że Benjen zaginął podczas wyprawy za Mur.

 

Ned odwiedza maestra Pycelle i wypytuje go o Jona Arryna. Sędziwy maester jest przekonany, że śmierć poprzedniego namiestnika nastąpiła z przyczyn naturalnych. Obiecuje też dostarczyć Nedowi księgę, jaką Jon Arryn wypożyczył przed śmiercią. W drodze do swej komnaty Ned spotyka Aryę wykonującą ćwiczenia zadane jej przez Syrio Forela, a wkrótce po tym lord Baelish prosi Neda o posłuchanie. Zgodnie z obietnicą daną Catelyn Littlefinger szukał osób mogących pomóc w wyjaśnieniu zagadki śmierci Jona Arryna. Udało mu się dotrzeć do kilku służących, w tym do byłego giermka Arryna. Petyr przestrzega Neda przed wszechobecnymi szpiegami i sugeruje, by po giermka Arryna wysłał zaufanego służącego.

 

Na Mur przybywa nowy rekrut. Jest nim monstrualnie otyły chłopak, który momentalnie staje się celem żartów ser Allisera Thorne’a. Rekrut jest niezdarny i fatalnie walczy i w jego obronie staje Jon Snow. Alliser wysyła przeciwko Jonowi trzech przeciwników, lecz stronę Jona biorą kolejni dwaj chłopcy, Grenn i Pyp i wspólnie pokonują rywali. Gruby rekrut przedstawia się jako Samwell Tarly z Horn Hill, syn Randylla Tarly’ego, chorążego Tyrellów. Chłopak otwarcie przyznaje się, że jest tchórzem, więc pozostali rekruci zastanawiają się, czy dobrze zrobili oferując mu swoją pomoc. Po kolacji Jon rozmawia z Samem. Opowiada mu o Winterfell, o tym jak znaleźli szczenięta wilkorów, zaś Sam rewanżuje się opowieścią o swoim życiu i o ultimatum, jakie postawił mu ojciec. Randyll Tarly niezadowolony z niezgrabnego syna zmusił go do zadeklarowania, że wdzieje czerń, grożąc, iż w przeciwnym razie go zabije. Wieczorem Jon namawia pozostałych rekrutów, by nie robili Samowi krzywdy podczas kolejnych treningów. Wszyscy chłopcy, poza Rastem, zgadzają się na jego plan, a Rast zostaje przekonany drobnym szantażem. Sam z czasem zaprzyjaźnia się z chłopakami, choć jego najbliższym przyjacielem pozostaje Jon Snow.

 

Planowany turniej namiestnika ściąga do Królewskiej Przystani tłumy, powodując jednocześnie wzrost przestępstw w mieście. Ned obiecuje kapitanowi miejskiej straży, Janosowi Slyntowi, pomoc w opłaceniu nowych strażników. Po posiedzeniu rady przez chwilę studiuje otrzymaną od Pycelle’a księgę, a następnie udaje się z Jorym do miasta. Odwiedzają miejsca, do których przed śmiercią zaglądał Jon Arryn. Wedle słów jednego z służących Arryna, poprzedni namiestnik wraz z Stannisem Baratheonem odwiedzali burdel, co zdaniem Neda kompletnie nie zgadzało się z charakterem Arryna. Ned i Jory jadą do kowala Tobho Motta, u którego pracuje chłopak, zidentyfikowany przez Neda jako jeden z bękartów Roberta Baratheona.

 

Catelyn Stark i Rodrik Cassel zatrzymują się na nocleg w gospodzie na rozstaju dróg, prowadzonej przez Mashę Heddle. Cat zastanawia się nad kierunkiem dalszej podróży, bowiem z karczmy może udać się do swego rodzinnego Riverrun, do Orlego Gniazda w którym mieszka jej siostra Lysa lub do Winterfell, decydując się ostatecznie na powrót na północ. Wieczorem w karczmie spotykają minstrela Marilliona, który wędruje na turniej namiestnika do Królewskiej Przystani. W pewnym momencie pojawia się spóźniony gość- Tyrion Lannister ze swoimi towarzyszami. Catelyn, mając w pamięci sztylet, którym próbowano pozbawić życia Brana, stawia wszystko na jedną kartę- wyjawia swoją tożsamość i powołując się na pokrewieństwo z Hosterem Tully wzywa obecnych zbrojnych do pojmania Tyriona.

 

Nadszedł dzień turnieju Namiestnika. Sansa wraz ze swoją przyjaciółką Jeyne Pool oraz septą Mordane zasiadły na trybunach. Na turniej przybyli najlepsi rycerze z całego królestwa. W komplecie stawiła się Gwardia Królewska, a także bohaterowie licznych ballad. Pojedynki trwały przez cały dzień, a w szranki stawali zarówno słynni rycerze jak i anonimowi zbrojni. Dziewczynki były zachwycone spektaklem, jaki rozgrywał się na ich oczach, choć Sansa wykazywała większe opanowanie od Jeyne Pool. Ta ostatnia wpadła w histerię, gdy jeden z przeciwników ser Gregora Clegane’a zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Sansa była zauroczona Rycerzem Kwiatów, szesnastoletnim ser Lorasem Tyrellem, który po wygraniu jednego z pojedynków ofiarował dziewczynie czerwoną różę. Podczas turnieju dziewczyna spotyka lorda Petyra Baelisha, który wyznaje że kiedyś jej matka była jego królową piękności. Pojedynki przeciągnęły się do późnego wieczora, więc król polecił przełożyć trzy ostatnie walki na kolejny dzień. Po zakończeniu zmagań wyprawiono wielką ucztę, na którą zaproszono także Sansę i septę i usadzono je na honorowych miejscach. Towarzyszem dziewczynki jest książę Joffrey, z którym nie zamieniła słowa od czasu wydarzeń nad Tridentem. Tego wieczoru Joffrey jest uprzejmy i szarmancki, usługuje Sansie, obsypuje ją komplementami i przekazuje dworskie plotki. Dla dziewczynki to najwspanialszy dzień w życiu, pełen splendoru, o którym nawet nie śmiała marzyć. Pod koniec uczty Joffrey rozkazuje Sandorowi Clegane, by odprowadził Sansę bezpiecznie do zamku. Sansa boi się tego mężczyzny, ale z wrodzoną uprzejmością próbuje wygłaszać komplementy. Sandor o nie nie dba, a jej zachwyty nad drugim z braci Clegane kwituje opowieścią ze swego dzieciństwa. Okazuje się, że sprawcą blizn pokrywających twarz Ogara jest jego brat Gregor, który w ten sposób przed wielu laty ukarał chłopca za podbieranie zabawek. Sandor zaklina Sansę, by nikomu tej historii nie powtarzała, grożąc, iż w przeciwnym razie ją zabije.

 

Ned zastanawia się, czy śmierć młodego rycerza na turnieju była nieszczęśliwym wypadkiem czy zamierzonym działaniem, bowiem śmierć z reki ser Gregora poniósł były giermek Jona Arryna. Eddard spotyka się z królem przed rozpoczęciem turniejowych walk. Robert Baratheon koniecznie chce wziąć udział w walce zbiorowej, ale Nedowi i ser Barristanowi udaje się ten pomysł wyperswadować. Przy śniadaniu Robert żartuje z Nedem i wspomina dawne czasy i Stark zaczyna z optymizmem patrzeć w przyszłość. Zgodnie z obietnicą złożoną córce, Ned towarzyszy Sansie przy ostatnich turniejowych pojedynkach. Sandor rywalizuje z Jaime Lannisterem i pokonuje go, a Loras Tyrell ma za przeciwnika ser Gregora. Rycerz Kwiatów wykorzystując drobny podstęp wygrywa starcie, ale Gregor Clegane nie zamierza się poddawać, bierze miecz i w furii zabija swego konia, a potem kieruje ostrze przeciwko Lorasowi. Na ratunek Rycerzowi Kwiatów spieszy Ogar i dzięki jego interwencji ser Loras uchodzi z życiem. W podziękowaniu Tyrell rezygnuje z finałowej walki, oddając zwycięstwo w turnieju Sandorowi. W walce zbiorowej wygrywa czerwony kapłan, Thoros z Myr, a najlepszym łucznikiem okazuje się być Anguy, chłopak z Pogranicza. Wieczorem Neda odwiedza przebrany Varys. Starszy nad szeptaczami informuje Neda, że król Robert miał zginąć podczas walki zbiorowej na turnieju. Jego zdaniem zamach przygotowali Lannisterowie. Varys zna również odpowiedź na pytanie, jak zginął Jon Arryn. Zdaniem Pająka sprawiła to trucizna zwana lyseńskimi łzami, podana przez giermka Jona Arryna. Powodem śmierci poprzedniego namiestnika było to, że zadawał pytania.

daenerys small

Tyrion jest eskortowany przez ludzi wiernych Starkom i Tully do Orlego Gniazda. Catelyn wywiodła ewentualną pogoń w pole, głośno deklarując, że zmierzają do Winterfell. Początkowo zbrojni pilnują karła, ale z czasem pozostawiają mu coraz więcej swobody, mając świadomość, że w tak trudnych warunkach ucieczka równałaby się samobójstwu. Tyrion rozmawia z Catelyn o oskarżeniu jakie wysunął przeciwko niemu Littlefinger, wskazując, że uczucie Petyra nie było czyste, a na królewskim dworze rozsiewał plotki sugerujące, iż Catelyn Stark była mu więcej niż przychylną. Rozmowę przerywa atak ludzi z górskich klanów. Ludziom Catelyn Stark udaje się odeprzeć napastników. Tyrion walczył dzielnie, pokonując dwóch przeciwników. Po walce odjeżdżają w pośpiechu, nie pochowawszy ciał zmarłych. Tyrionowi pozwolono zatrzymać broń. Karzeł, kontynuując przerwaną rozmowę, wskazuje lady Stark, że w tym co mówił Littlefinger jest pewna nieścisłość. Zdaniem lorda Baelisha Tyrion wygrał sztylet z valyriańskiej stali obstawiając w zakładzie zwycięstwo Rycerza Kwiatów w pojedynku z Jaime Lannisterem. Ser Loras faktycznie wtedy wygrał, ale Tyrion twierdzi, że nigdy nie zakłada się przeciwko swej rodzinie.

 

Arya kontynuuje naukę u Syrio Forela. Oprócz lekcji szermierki jej mistrz każe jej wykonywać ćwiczenia gimnastyczne, chodzić po zamku z zawiązanymi oczyma i łapać zamkowe koty. Podczas jednego z takich ćwiczeń dziewczynka natyka się na księżniczkę Myrcellę i księcia Tommena. Nierozpoznana przez nich ucieka, klucząc po zamkowych korytarzach i przemykając się przez zamkowe piwnice, by w końcu zgubić się w zakamarkach Czerwonej Twierdzy. Dziewczynka zatrzymuje się w piwnicy pełnej smoczych czaszek. Mimo strachu wędruje dalej w głąb piwnic i przypadkiem podsłuchuje rozmowę dwóch mężczyzn. Rozmawiają o królewskim namiestniku, zagadce jaką pragnie rozwiązać i możliwej wojnie, jaką wywoła konflikt wilkora i lwa. Arya podąża za nimi w ukryciu i po wielogodzinnej wędrówce znalazła wyjście z lochów. Po powrocie do komnat opowiada ojcu, czego była świadkiem, ale Ned nie przykłada wagi do jej relacji, przekonany, że dziewczynka trafiła na parę kuglarzy. Ostatnim gościem tego wieczoru jest Yoren, brat z Nocnej Straży, przysłany przez Mormonta by pozyskać od króla rekrutów na Mur.

 

Posiedzenie małej rady, w którym bierze udział sam król Robert, kończy się awanturą. Do Królewskiej Przystani docierają wieści o ciąży Daenerys Targaryen i wściekły Robert domaga się głowy Daenerys, jej dziecka oraz Viserysa. Ned stanowczo sprzeciwia się zabijaniu dzieci, ale pozostali członkowie rady popierają zdanie Roberta Baratheona. Jedynym, który popiera Neda jest lord dowódca Królewskiej Gwardii, ser Barristan Selmy. Gdy rozmowa zaczyna dotyczyć sposobu, w jaki ma zginąć Daenerys, Ned oficjalnie składa rezygnację z pełnionej funkcji. Wściekły Robert wypędza go z miasta. Ned zbiera swoich ludzi, nakazuje im pakować się i szykować na powrót do domu. Mając świadomość, że zajmie to kilkanaście dni sam chce ruszyć przodem z córkami i kilkoma ludźmi, prosi też Jory’ego, by rozejrzał się za szybkim statkiem. Pod wieczór Neda odwiedza Littlefinger. Baelish relacjonuje pokrótce co działo się na posiedzeniu rady po wyjściu Neda, informuje, że przekonał pozostałych by nie wynajmowali skrytobójców z gildii ludzi bez twarzy. Zdaniem Littlefingera zwykły najemnik zostanie schwytany przy próbie zamordowania Daenerys i odtąd targaryeńska księżniczka będzie bardziej pilnowana. Na koniec zaprasza Neda do wizyty w burdelu, w którym swego czasu Jory bezskutecznie poszukiwał potomków Roberta Baratheona.

 

Catelyn wraz ze swymi towarzyszami dociera do siedziby rodu Arrynów. Podróż przez góry była trudna, ludzie z górskich klanów nękali ich atakami, w wyniku których eskorta lady Stark została uszczuplona o sześć osób. W Krwawej Bramie wita ich stryj Catelyn, Brynden Tully zwany Blackfishem, który przejmuje od ser Rodrika opiekę nad Catelyn. W drodze do Orlego Gniazda Cat opowiada stryjowi o ostatnich wydarzeniach, zaś Brynden relacjonuje, co dzieje się w Dolinie. Mieszkańcy są wzburzeni przekazaniem tytułu Namiestnika Wschodu, który Arrynowie piastowali od prawie trzystu lat, w ręce Jaimego Lannistera. Sama Lysa Arryn deklaruje, że wyjdzie za mąż za człowieka, którego sama wybierze, lecz prawdopodobnie pragnie rządzić Doliną aż jej syn osiągnie pełnoletność. Droga do położonego w wysokich górach Orlego Gniazda nie jest łatwa, ale podróżnym nie jest dane odpocząć w Księżycowej Bramie, bowiem Lysa wydała polecenie, by jej siostra przybyła do niej natychmiast. Tyrion oraz pozostali wędrowcy przenocowali u Nestora Royce’a. Drogi do Orlego Gniazda bronią trzy zamki strażnicze. Podróż do Kamienia, pierwszego z tych zamków, jest względnie łatwa, gorsza droga wiedzie z Kamienia do Śniegu. Mya opowiada, że przed setkami lat za Śniegiem zaczynała się granica poniżej której lód nigdy nie topniał i zawsze leżał tam śnieg, ale ona sama nie pamięta opadów śniegu. Ostatni etap wędrówki Catelyn przebywa w koszu, w którym zostaje wciągnięta do Orlego Gniazda. Widok siostry zaskakuje Cat, Lysa przez pięć lat, jakie minęły od ich ostatniego spotkania roztyła się, zbrzydła i stała się bardziej nerwowa. Po powitaniu Lysa odprawia służbę i czyni siostrze wyrzuty, mając pretensje o pojmanie Tyriona Lannistera. W międzyczasie do komnaty matki wchodzi mały Robert Arryn, sześcioletni syn Jona i Lysy. Chłopiec jest chorowity, słaby, bawi się lalkami i nadal ssie pierś.

 

Littlefinger zabiera Neda i jego ludzi do burdelu Chatayi, w którym znajduje się jedna z nałożnic Roberta oraz ich mała córeczka. Dziecko ma ciemne włosy Baratheonów, a Ned obiecuje jego matce, że dołoży starań, by dziewczynce niczego nie brakowało. W drodze powrotnej rozmawia z Petyrem Baelishem o bękartach króla. Nagle na pustej, zalanej deszczem ulicy pojawiają się lannisterscy żołnierze, dowodzeni przez Jaimego. Królobójca deklaruje, że szuka swego brata, pozwala Littlefingerowi odjechać, a sam wyzywa Neda na pojedynek. Stark nie chce walczyć z Jaimem, więc ripostuje, że w razie jego śmierci Catelyn z pewnością każe zabić Tyriona. Jaime nakazuje swoim puścić Neda wolno, ale nauczką dla Starka ma być śmierć jego ludzi. Lannisterscy mając przewagę dwadzieścia do trzech szybko pokonują ludzi Neda. Ned również zostaje ranny i traci przytomność.

 

Daenerys wraz z khalasarem docierają do Vaes Dothrak. Wjazdu do miasta broni Końska Brama, z ogromnymi wykonanymi z brązu posągami dwóch stojących dęba koni. Nigdzie nie widać murów obronnych, nie można zauważyć też żadnych budynków, a jedynym śladem ludzkiej działalności są liczne posągi, skradzione przez Dothraków w ciągu setek lat i wyznaczające drogę do Vaes Dothrak. Daenerys towarzyszą ser Jorah oraz jej brat. Viserys nie zdaje sobie sprawy z tego, jak fatalnie postrzegają go Dothrakowie i ciągle oczekuje iż khal Drogo da mu obiecaną armię. W Vaes Dothrak khaleesi ma zostać przedstawiona staruchom z dosh khaleen, które wygłoszą przepowiednie odnośnie jej dziecka. Vaes Dothrak jest miastem specyficznym, bardzo rozległym, a zarazem pozbawionym budynków. Zgodnie ze zwyczajem, w Vaes Dothrak musi wystarczyć miejsca dla wszystkich Dothraków. Władcom koni nie wolno w tym miejscu nosić broni ani przelewać krwi. Niezależnie od ich wewnętrznych zatargów, w cieniu Matki Gór Dothraków obowiązuje rozejm. Nocą khal Drogo wraz ze swymi braćmi krwi udaje się na szczyt Matki Gór, by złożyć ofiarę za szczęśliwy powrót. Daenerys zaprasza na kolację Viserysa. Chce ofiarować bratu nowy, dothracki strój, ale Viserys reaguje wściekłością na myśl, że ktokolwiek mógłby mu rozkazywać. Odrzuca też prezent od Daenerys i ponownie grozi dziewczynie. Khaleesi uderza brata, a ten grozi zemstą i oddala się.

 

Bran po raz pierwszy od upadku z wieży wyjeżdża konno z Winterfell. Nogi chłopca nadal są bezwładne, ale siodło, jakie zaprojektował dla niego Tyrion Lannister, pozwala mu siedzieć na koniu. Wraz z Robbem, Theonem i kilkoma ludźmi udają się na konny spacer. Po drodze Robb opowiada młodszemu bratu nowiny z Królewskiej Przystani, bowiem kruk przyniósł wiadomość o wypadku Neda oraz o zabiciu jego ludzi przez lannisterskich żołnierzy. Theon radzi, by Robb zwołał chorągwie i odpowiedział zbrojnie na atak na swego ojca, ale maester Luwin doradza rozwagę. Ludzie biorący udział w wyprawie rozpraszają się, a gdy Bran na chwilę zostaje sam, pojawiają się dzicy ludzie. Jest ich sześciu, w tym dwóch dezerterów z Nocnej Straży i dwie kobiety. Żądają od Brana konia i srebrnych ozdób i grożą chłopcu bronią. Pojawia się Robb wraz z wilkorami i dochodzi do walki. Czwórka dzikich ginie, ale przywódca banitów, Stiv, bierze Brana jako zakładnika, po czym rozkazuje Robbowi, by zabił wilkory, w przeciwnym razie jego brat zginie. Patową sytuację rozwiązuje Theon, strzelając Stivowi w plecy. Wraz z Theonem pojawiają się żołnierze oraz maester Luwin, który zajmuje się Branem. Robb jest wściekły na swoich ludzi, że nie zdążyli przybyć wcześniej z pomocą. Gwałtowna nagana dostaje się także Theonowi. Osha, dzika kobieta która jako jedyna z napastników przeżyła, poddała się i jako jeniec powędrowała do Winterfell.

 

Tyrion przebywa w celach Orlego Gniazda, gdzie znęca się nad nim Mord, więzienny strażnik. W odróżnieniu od większości twierdz, w rodowej siedzibie Arrynów miejsce odosobnienia nie jest w lochach, lecz w półotwartych celach, znajdujących się setki stóp nad powierzchnią ziemi. Tyrion przeklina swój niewyparzony język, który po raz kolejny wpędził go w kłopoty. Podczas przesłuchania przed Lysą i Robinem Tyrion był daleki od pokory, sarkastycznie komentując przedstawiane mu zarzuty i dlatego przez kolejne długie dni przebywał w swej celi. W końcu Karzeł decyduje się wyznać Lysie swe winy, ale wbrew oczekiwaniom zgromadzonych w Wielkiej Komnacie, nie przyznaje się do zaatakowania Brana ani do zamordowania Jona Arryna. Lysa pragnie go ponownie umieścić w podniebnej celi, ale Tyrion głośno domaga się procesu, wnioskując o próbę walki. Reprezentantem Lysy Arryn zostaje ser Vardis Egen. Najemnik Bronn zgłasza się, by w walce reprezentować Tyriona.

 

Pogrążony w gorączce Ned śni o dawnych czasach. Przypomina mu się scena spod Wieży Radości, kiedy wraz z sześcioma towarzyszami pokonał trzech królewskich gwardzistów, śniła mu się także jego siostra, Lyanna. Po sześciu dniach Ned Stark odzyskuje przytomność. Wkrótce przybywa do niego król Robert wraz z Cersei. Królowa jest ewidentnie wściekła na męża, że ten nie wyciąga konsekwencji wobec swego przyjaciela i nie zamierza ukarać Starków za uwięzienie Tyriona. Cersei krytykuje Roberta, zarzucając mu zniewieściałość i brak zdecydowania. Wzburzony Robert policzkuje żonę, a chwilę potem na jego polecenie ser Meryn odprowadza ją do królewskich komnat. Król wydaje się być zawstydzony swym wybuchem, informuje Neda że rankiem rusza na polowanie i przywraca mu tytuł królewskiego namiestnika.

 

Z Riverrun przychodzą wieści o przygotowaniach do obrony przez spodziewanym atakiem ze strony Lannisterów. Obroną dowodzi Edmure Tully, co zdaniem Cat świadczy o złym stanie zdrowia ich ojca, lorda Hostera. Brynden domaga się od Lysy tysiąca rycerzy, których chce poprowadzić na pomoc swemu rodzinnemu Riverrun, ale Lysa zdecydowanie odmawia. Catelyn proponuje stryjowi, że rozkaże zbrojnym z Winterfell wspomóc Riverrun. Zamierza też przemówić swej siostrze do rozsądku w sprawie sądu bożego, który ma dowieść winy lub niewinności Tyriona, ale Lysa zdecydowana jest doprowadzić do pojedynku. Zakuty w zbroję ser Vardis nie czuje się zbyt pewnie na nierównym terenie ogrodu, w którym odbywa się sąd boży. Bronn, który poprzestał na kolczudze jest od swego przeciwnika szybszy i wyraźnie sprawniejszy i rozgrywa pojedynek taktycznie. Początkowo uchyla się przed ciosami rycerza, licząc na to, że zakuty w stal Vardis Egen w końcu się zmęczy. Gdy reprezentant Doliny zwalnia, Bronn przechodzi do kontrataku i wkrótce staje się jasnym, że to on rozstrzyga pojedynek na swoją korzyść. Lysa Arryn rozkazuje zwolnić Tyriona i odprowadzić jego i Bronna pod eskortą ku górskiej drodze.

 

Ser Allliser Thorne wybiera ośmiu rekrutów, którzy staną się pełnoprawnymi braćmi z Nocnej Straży. Wśród wskazanych są Jon Snow i jego przyjaciele, poza Samwellem Tarly. Jon zastanawia się, czy ma składać przysięgę, czy może skorzystać z ostatniej szansy i jednak powrócić do Winterfell, ale ma też świadomość, że w Winterfell nie jest już mile widziany. Późnym wieczorem Jon udaje się do komnat maestra Aemona i mimo sprzeciwu służącego, domaga się rozmowy z sędziwym maestrem. Prosi go, by porozmawiał z Lordem Dowódcą i przeniósł Sama w miejsce, w którym będzie mógł wykorzystać swoją wiedzę i talenty. Ma bowiem świadomość, że pod opieką Allisera Thorne i bez wsparcia przyjaciół Sam nie da sobie rady.

 

Bronn i Tyrion wędrują przez góry. Najemnik sugeruje ostrożne poruszanie się nocą i ukrywanie się za dnia, ale Tyrion jest innego zdania. Bez obawy rozpala ognisko, nie bacząc na groźbę zwabienia ludzi z górskich klanów. Karzeł śmiało rozmawia z Bronnem, otwarcie deklarując, że liczy na jego miecz i jest w stanie dobrze wynagrodzić jego pomoc. Wspomina też swoją pierwszą żonę oraz to, jak córkę zagrodnika potraktował jego ojciec. Nocą do ich obozowiska zakradają się ludzie z klanu Kamiennych Wron. Chcą zabić Bronna, a Tyriona zabrać ze sobą. Karzeł przekonuje ich, by darowali im życie, a on dobrze za nie zapłaci. Oprócz broni obiecuje im Dolinę Arrynów.

 

Ned, który jeszcze nie doszedł do pełni zdrowia, reprezentuje króla Roberta, wysłuchując skarg poddanych. Tematem dominującym podczas tej audiencji są niepokoje będące konsekwencją aresztowania przez Catelyn Tyriona Lannistera. Wojska atakują wsie, wyrzynają mieszkańców i puszczają z dymem pola i zabudowania. Sprowadzeni w charakterze świadków wieśniacy mówią o ogromnym rycerzu, który dopuszcza się wspomnianych zbrodni. Zgromadzeni domyślają się, że chodzi o Gregora Clegane’a, chorążego Tywina Lannistera. Rycerze przysłani przez lorda Riverrun, Hostera Tully’ego, domagają się wydania grabieżców królewskiej sprawiedliwości. Eddard Stark, który z uwagi na kontuzjowaną nogę nie może sam wymierzyć kary Gregorowi, wysyła setkę ludzi pod dowództwem Berica Dondarriona. Z rozkazu Neda ser Gregor Clegane zostaje pozbawiony majątku, tytułów i skazany na karę śmierci.

 

Sansa plotkuje ze swoją przyjaciółką Jeyne Pool o aktualnych wydarzeniach. Dziewczynki są zauroczone młodymi rycerzami, Sansa ser Lorasem, a Jeyne Berikiem Dondarrionem. Sansie znacznie mniej spodobał się brat z Nocnej Straży, który przybył do Królewskiej Przystani, by prosić o nowych rekrutów. Ned zezwolił mu na zabranie z lochów znajdujących się tam przestępców. Arya i Sansa nadal są dalekie od zgody, dziewczynki kłócą się przy każdej okazji. Ned zabiera je na poważną rozmowę i oznajmia im, że ze względów bezpieczeństwa zostaną odesłane do Winterfell. Sansa nie chce się z tym pogodzić, zachwycona dworskim życiem i wielkim światem nalega, by mogła zostać w Królewskiej Przystani, ale ojciec nie zamierza zmienić swej decyzji.

 

Maester Pycelle kontynuuje proces leczenia złamanej nogi Neda, a jednocześnie donosi mu o liście, jaki Tywin Lannister przysłał do swej córki. Tywin jest oburzony wysłaniem zbrojnych po głowę ser Gregora, ale Ned nie przejmuje się jego skargami, o czym Pycelle najprawdopodobniej doniesie Cersei. Kolejnym rozmówcą Neda jest Littlefinger, który informuje królewskiego namiestnika, że polowanie Roberta się przedłużyło. Ned, który zapewnił już swym córkom transport do Winterfell miał świadomość konieczności podjęcia konkretnych działań. Z pomocą swoich ludzi udał się do bożego gaju i tam oczekiwał na przybycie królowej. Zgodnie z jego prośbą Cersei przybyła sama. Potwierdziła, że Jaime jest jej kochankiem i ojcem jej dzieci. Przyznaje też, że nienawidzi swego męża. Ned stawia ultimatum, dając Cersei czas na opuszczenie wraz z dziećmi Królewskiej Przystani. Obiecuje jej, że po powrocie Roberta z polowania wyjawi mu całą prawdę i sugeruje, by wraz z rodziną udała się w daleką podróż, bowiem rozgniewany Robert będzie chciał się zemścić za lata zdrad małżeńskich.

 

Daenerys nadal przebywa w Vaes Dothrak, gdzie odprawiane są kolejne rytuały, mające zagwarantować jej dziecku zdrowie, siłę i władzę nad światem. Dziewczyna musi zjeść surowe końskie serce, a oszołomiona spalonymi ziołami starucha z dosh khaleen przepowiada, że jej syn będzie oczekiwanym przed Dothraków wybitnym wojownikiem, rumakiem, który przemierzy świat. Kolejnym obrzędem, któremu Daenerys musi się poddać, jest rytualna kąpiel w świętym jeziorze Dothraków, z którego według legendy przed tysiącami lat wyłonił się pierwszy człowiek na koniu. Wieczór kończy uczta, wyprawiana w ogromnej komnacie khala Drogo. Bierze w niej udział pięć tysięcy Dothraków, z których część zdążyła się już upić, ale z uwagi na zakaz noszenia broni w świętym mieście ta uroczystość zakończy się bez rozlewu krwi. Daenerys towarzyszy podczas uczty ser Jorah. Nigdzie nie widać Viserysa, który wedle słów rycerza udał się na Zachodni Targ po wino i w poszukiwaniu najemników, którzy wyruszą wraz z nim do Westeros. Jorah opowiada Daenerys, że jej brat próbował skraść jedno z jej smoczych jaj, ale został powstrzymany przez rycerza. Niespodziewanie na ucztę przybywa Viserys. Jest pijany i uzbrojony. Obraża zgromadzonych, zarzucając im że rozpoczęli ucztę bez swego króla, a następnie grozi Daenerys mieczem. Viserys domaga się od khala Drogo wypełnienia złożonej obietnicy. Chce natychmiast otrzymać armię, albo zabierze z powrotem Daenerys i smocze jaja. Obiecuje, że dziecko khala i siostry wytnie mieczem i zostawi władcom koni. Khal Drogo obiecuje, że Viserys otrzyma koronę na widok której ludzie zadrżą. Khal topi w naczyniu złote medaliony ze swego pasa, a następnie wylewa płynne złoto Viserysowi na głowę. Chłopak kona, a przyglądająca się tej scenie Daenerys jest już pewna, że wbrew temu co głosił, jej brat nie był smokiem, bowiem ogień nie czyni smokom najmniejszej krzywdy.

 

Po powrocie z polowania król Robert wzywa natychmiast przed swe oblicze Neda. Obudzony w środku nocy namiestnik udaje się do królewskich komnat. Oprócz Roberta są tam Renly, Cersei i Wielki Maester Pycelle. Król podczas polowania wypił za dużo wina i mimo iż udało mu się zabić dzika, to zwierzę zadało mu poważną ranę. Przetransportowanie króla z lasu do pałacu zabrało służbie dwa dni i w ranę wdała się gangrena. Mimo wysiłków wielkiego maestra, rana okazała się śmiertelną. Robert odsyła z komnaty wszystkich poza Nedem. Przyznaje przyjacielowi rację co do jego wcześniejszego sprzeciwu odnoście zabicia Daenerys i nakazuje mu spisać swą ostatnią wolę. Zgodnie z testamentem Ned zostaje mianowany regentem i ma rządzić państwem do pełnoletności Joffreya. Robert uchyla rozkaz zamordowania Daenerys i każe Nedowi porozmawiać w tej sprawie z Littlefingerem i Varysem. Ned ma opiekować się dziećmi Roberta i zadbać o dobre wychowanie Joffreya. Zgodnie z wolą króla dzik, który go zabił, ma zostać podany na uczcie. Podczas gdy król zasypia odurzony makowym mlekiem, Ned rozmawia z Barristanem Selmym. Lord dowódca królewskich gwardzistów jest przybity wypadkiem i tym, że nie był w stanie uchronić swego seniora. Do ich rozmowy wtrąca się Varys, zainteresowany tym, kto królowi podawał wino podczas polowania. Selmy wskazuje na Lancela Lannistera, królewskiego giermka a zarazem kuzyna Cersei. Ned nakazuje Varysowi odwołać rozkazy mające na celu wyeliminowanie Daenerys Targaryen. O chwilę rozmowy sam na sam prosi Neda również Renly. Najmłodszy z braci Roberta proponuje namiestnikowi swoje wsparcie. Sugeruje, by przejąć Joffreya oraz pozostałe królewskie dzieci, a mając je w ręku będą w stanie kontrolować Cersei. Ned stanowczo odmawia, jest zniesmaczony pomysłem angażowania dzieci w walkę o władzę, po za tym sam pomysł zamachu stanu za życia Roberta wydaje mu się nie na miejscu. Renly nie nalega i powraca do komnat umierającego brata.
Ned udaje się do swych komnat i wzywa Littlefingera. W oczekiwaniu na jego przybycie pisze list do Stannisa, w którym wyjaśnia mu sytuację następstwa tronu po śmierci Roberta i prosi o przybycie do Królewskiej Przystani wraz z wojskiem. Wkrótce przybywa Littlefinger. Ned dzieli się z nim wiadomością o nieprawym pochodzeniu królewskich dzieci. Petyr proponuje, by Ned zachował dla siebie wiedzę o kazirodztwie Cersei, został protektorem, ożenił swoje córki z Joffreyem i Tommenem, a Robba z Myrcellą i zadbał, by po czterech latach pełnoletni już Joffrey traktował go jak ojca. Ewentualnością byłoby posadzenie na tronie Renly’ego, bowiem ukoronowanie Stannisa oznaczałoby wojnę w całym królestwie. Ned, pamiętając o skrytobójczym zamachu na Brana oraz o śmierci Jory’ego Cassella i dwóch innych ludzi zdecydowanie odmawia sprzymierzenia się z Lannisterami. W imię przyjaźni, jaką Littlefinger deklaruje wobec Catelyn, nakazuje Bealishowi zapewnić poparcie straży miejskiej. Littlefinger bawi się tą sytuacją, widząc dyskomfort Neda, któremu wrodzona uczciwość broni wydawania poleceń sprzecznych z honorem, ale zapewnia, że przekupi miejskich strażników i w razie konfliktu z Cersei staną oni po jego stronie.

 

Sam Tarly niespodziewanie dowiaduje się, że też zostanie bratem z Nocnej Straży, bowiem maester Aemon potrzebuje kogoś do pomocy przy krukach i w bibliotece. Uroczystość odbywa się w małym sepcie, a oprócz nowicjuszy obecni są wszyscy wyżsi rangą oficerowie Nocnej Straży. Jeor Mormont wygłasza krótką mowę do przyszłych braci, podkreślając iż w momencie złożenia ślubów przeszłość pozostawią za sobą, nieważne staną się ich grzechy i zasługi. Będą musieli zapomnieć o tym kim byli, nie będą mieli innej rodziny niż pozostali czarni bracia. Przysięgę złożą wieczorem, do tego czasu mogą się rozmyślić i powrócić do swych domów, o ile je posiadają. Niemal wszyscy rekruci decydują się na złożenie przysięgi w sepcie, poza Jonem Snow, który wyznaje wiarę w starych bogów, oraz Samem Tarly, który – wychowany w wierze w Siedmiu – chce dotrzymać towarzystwa swemu przyjacielowi. Chłopcy zostają przydzieleni do poszczególnych zakonów zgodnie ze swymi predyspozycjami. Jon, który miał nadzieję zostać zwiadowcą, zostaje skierowany do zarządców. Od teraz ma dbać o wygody Lorda Dowódcy. Chłopak jest bardzo rozczarowany, podejrzewa, że to sprawka ser Allisera, który chciał go w ten sposób upokorzyć, ale sam wskazuje że sam Mormont prosił o Jona i że być może w ten sposób Stary Niedźwiedź chce wychować Jona na swego następcę. Wieczorem Jon i Sam w towarzystwie Lorda Zarządcy Bowena Marsha składają przysięgę wśród czardrzew. Tuż przed powrotem braci na Mur spomiędzy drzew wychodzi Duch, wilkor Jona. Trzyma w pysku rękę.

 

Ned zjada śniadanie w towarzystwie córek i septy Mordane. Arya prosi o zgodę na ostatnią lekcję tańca z Syrio, zaś Sansa jest niepocieszona, bo nie pozwolono jej na pożegnanie z księciem Joffreyem. Niedługo po tym przybywa maester Pycelle z informacją o śmierci króla Roberta. Ned każe mu sprowadzić do samotni namiestnika członków małej rady. Przybywają wszyscy poza Renlym Baratheonem, który jeszcze przed świtem opuścił miasto wraz ze swymi ludźmi. Ned przekazuje lordom ostatnią wolę króla, testament odczytuje Barristan Selmy. Do komnaty przybywa posłaniec z poleceniem od młodego króla, by członkowie małej rady przybyli do sali tronowej. Ned dostrzega po drodze liczne złote płaszcze miejskiej straży i ten widok nieco go uspokaja. Na Żelaznym Tronie zasiada Joffrey, a wokół tronu znajdują się królewscy gwardziści oraz Cersei z pozostałą dwójką dzieci. Joffrey rozkazuje by w ciągu dwóch tygodni koronowano go na króla, ale Ned przekazuje królowej testament Roberta. Cersei przedziera papier na pół, a Nedowi doradza, by złożył Joffreyowi hołd, to otrzyma zgodę na złożenie urzędu o powrót do domu. Ned odmawia, wskazując, że Joffrey nie ma żadnych praw do tronu, a następcą Roberta powinien być Stannis. Cersei nakazuje ser Barristanowi pochwycić Neda, ale stary rycerz waha się przez moment i w tym czasie otaczają go ludzie Starków z mieczami w dłoniach. Ogar, królewscy gwardziści i lannisterscy żołnierze dobywają broni. Ned wzywa królową, by nakazała swoim ludziom złożyć broń, ale w tym samym momencie straż miejska atakuje ludzi Neda. Umierają po kolei, Gruby Tom, Varly i Cayn, a Littlefinger przykłada Nedowi do gardła jego własny sztylet ze słowami „ostrzegałem cię, żebyś mi nie ufał”.

 

Arya ćwiczy walkę na drewniane miecze z Syrio Forelem. Dziewczynka jest coraz szybsza, ale nauczyciel nadal jest w stanie wyprowadzić ją w pole. Syrio uczy ją nie tylko praktyki, ale i teorii, tłumacząc cierpliwie, że największą tajemnicą wodnych tancerzy jest sztuka patrzenia. Naukę przerywa im wtargnięcie do komnaty lannisterskich żołnierzy pod wodzą ser Meryna Tranta. Meryn wyjaśnia Aryi, że jest wzywana przez swego ojca, ale Syrio zauważa, że Ned nigdy nie wysłałby po dziecko nie swoich ludzi. Meryn nie ma ochoty dalej dyskutować i lannisterscy ruszają do ataku. Syrio Forel każe dziewczynce uciekać, a sam z drewnianym mieczem w ręku stawia czoła przeciwnikom. Arya dopiero teraz może w pełni docenić umiejętności swego mistrza, który poruszając się błyskawicznie rozbraja żołnierzy. Gdy przeciwko Forelowi staje zakuty w stal od stóp do głów rycerz królewskiej gwardii, który szybko rozcina drewniany miecz przeciwnika, Arya ucieka. Przezorna dziewczynka nie biegnie prosto do swych komnat. Kryjąc się w piwnicach obserwuje Wieżę Namiestnika, widzi martwych ludzi w barwach Starków i ma już świadomość, że jej ojca spotkało jakieś nieszczęście. W stajni Arya znajduje skrzynie z rzeczami, przyszykowane do podróży, w tym skrzynię kryjącą jej własne ubrania. Pakuje najpotrzebniejsze rzeczy i zabiera swój miecz, ale zostaje przyłapana przez stajennego chłopaka. Spanikowana dziewczynka pamięta tylko pierwszą lekcję, jaką dawno temu udzielił jej Jon Snow i wbija ostry koniec miecza w ciało chłopaka, który umiera. Arya odszukuje drogę przez podziemia, obok smoczych czaszek, którą kiedyś wydostała się z zamku.

 

Sansa przez trzy dni znajduje się w domowym areszcie, a towarzyszy jej Jeyne Pool. Dziewczynka nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji, ma tylko nadzieję że Joffreyowi i jej ojcu nic się nie stało. Słychać dzwony obwieszczające śmierć króla Roberta, a na trzeci dzień ser Boros Blount z Gwardii Królewskiej prowadzi Sansę przed oblicze Królowej. W komnacie oprócz Cersei są jeszcze członkowie małej rady, lord Baelish, maester Pycelle oraz Varys. Cersei pokazuje Sansie list jaki Ned napisał do Stannisa i oznajmia, że jej ojciec jest zdrajcą, w związku z czym jej zaślubiny z Joffreyem nie mogą dojść do skutku. Sansa jest przerażona, bowiem przekreśla to w jednej chwili wszystkie jej marzenia. Dziewczynka przyznaje, że to ona zawiadomiła królową o planach swego ojca, a Cersei żąda od niej napisania listu do swych krewnych, w którym poinformuje o zdradzie Neda i o konieczności złożenia hołdu Joffreyowi. Sansa pisze listy do Robba, lorda Hostera, Lysy Arryn i do Catelyn Stark. Po powrocie nie zastaje już w swych komnatach Jeyne, a dopiero przed snem uświadamia sobie, że nie zapytała o Aryę.

 

Znaleziona przez Ducha ręka należała do jednego ze zwiadowców, którzy udali się za Mur wraz z Benjenem Starkiem. Bracia z Nocnej Straży odszukali ciała, chociaż psy nie chciały podjąć tropu, a konie trzymały się jak najdalej od zwłok. Jeor Mormont przewodzi oględzinom ciał zmarłych zwiadowców. Mają oni otwarte błękitne oczy, a ich ciała są całe białe, za wyjątkiem dłoni, które przybrały czarną barwę. Sam zwraca uwagę na dziwny stan zwłok, a pozostali bracia zauważają dziwne zachowanie zwierząt. Mimo sugestii by spalić ciała na miejscu, Mormont poleca przetransportować je na Mur, by maester Aemon mógł im się bliżej przyjrzeć. Ciała zwiadowców zostają umieszczone w lodowych celach u podnóża Muru, pełniących funkcję magazynów. Po powrocie zwiadowców do Czarnego Zamku na Mormonta czekają wieści przyniesione przez kruka, o śmierci króla Roberta i aresztowaniu Neda Starka, oskarżonego o zdradę i spiskowanie z braćmi króla w celu odebrania tronu Joffreyowi. Lord Dowódca przekazuje te wieści Jonowi, jednocześnie zapewniając chłopaka, że uruchomi swoje znajomości w stolicy, by umożliwiono Nedowi wstąpienie do Nocnej Straży. Wieści o upadku Neda szybko rozeszły się wśród czarnych braci. Przyjaciele okazywali Jonowi współczucie, ale ser Alliser nie powstrzymuje się od kpin, co prowokuje Jona do rękoczynów. Powstrzymany przez swych braci zostaje zamknięty w swej celi i tam ma oczekiwać decyzji. Towarzyszy mu Duch. Wilkor budzi chłopca w środku nocy. W pokoju panuje nienaturalne zimno. Jon Snow otwiera drzwi swej celi i dostrzega martwego strażnika. Słyszy też niepokojące dźwięki dobiegające z komnat Lorda Dowódcy. Do sypialni Mormonta zmierza Othor, jeden ze znalezionych za Murem martwych zwiadowców. Duch atakuje go, a Jon Snow wspomaga swego wilkora w walce, ale zadawanie śmiertelnych ciosów nie przeszkadza upiorom w dalszym atakowaniu. Ostatecznie Jon pokonuje upiora ogniem.

 

Do Winterfell przybywają kolejni lordowie zaprzysiężeni Starkom. Bran wraz z maestrem Luwinem obserwuje ich wjazd do twierdzy, a później towarzyszy Robbowi w powitalnych ceremoniach. W sumie pod komendę Robba oddało się niemal cztery tysiące rycerzy i zbrojnych, którzy czym prędzej będą musieli udać się na wojnę, by wspomóc Tullych w walce z Lannisterami. Bran porusza się po Winterfell na plecach Hodora, umieszczony w koszu specjalnie przystosowanym do potrzeb chłopca. Coraz więcej czasu spędza w bożym gaju, oswajając się z obecnością czardrzew. Bran bardzo chciał, by Robb powierzył komendę nad wojskami któremuś z lordów i pozostał w Winterfell, ale Robb zdawał sobie sprawę z konieczności podjęcia obowiązków. Lordowie próbują wymóc na czternastoletnim chłopaku liczne ustępstwa, ale Robb nagina ich do swej woli. Jego największym zwolennikiem staje się Greatjon Umber. Sytuacji nie poprawia list od Sansy, w którym pisze ona o zdradzie ich ojca oraz domaga się złożenia hołdu przez Robba i Catelyn. Bran ma świadomość, że jeśli Robb uda się na południe, by walczyć, a nie uznać władzę Joffreya, to może to być równoznaczne ze skazaniem ich ojca na śmierć. Chłopiec modli się w bożym gaju o opiekę starych bogów nad Nedem, ale Osha, która również wyznaje wiarę w starych bogów zauważa, że na południu boże gaje wycięto już dawno temu więc ich moc tam nie sięga. Osha jest doświadczoną kobietą, wie, co dzieje się za Murem i podpowiada Branowi, by przekonał Robba aby udał się na północ, nie na południe. Bran przekazuje słowa dzikiej maestrowi Luwinowi, ale ten je lekceważy. Dwa dni później Robb na czele wojsk wyrusza na południe, powierzając Winterfell Branowi.

 

Daenerys wykorzystując przepowiednię o rumaku który podbije świat próbuje namówić khala Drogo do zaatakowania Westeros, ale jej mąż stawia zdecydowany opór. Dothrakowie, niepokonani na stepie, z obrzydzeniem myślą o morzu i nie dają się przekonać do wejścia na statki. Khal udaje się na polowanie, a khaleesi wraz z nieodłącznym Jorahem Mormontem i służącymi jedzie na Zachodni Targ, na który niedawno przybyła karawana kupców z Pentos. Na targu trwa tradycyjny harmider, choć kupujących jest mniej niż na bazarach w Pentos. Kupcy wędrujący przez Morze Dothraków handlują raczej sami z sobą, bowiem władcy koni nigdy w pełni nie pojęli istoty handlu oraz znaczenia pieniądza. Ser Jorah oddala się w poszukiwaniu kupca, który mógłby mieć dla nich listy, zaś Daenerys zwiedza Targ, próbuje lokalnych smakołyków i kupuje drobne upominki. Jeden z handlarzy winem proponuje jej skosztowanie znakomitego wina i ofiaruje beczułkę trunku w prezencie, ale ser Jorah obcesowo domaga się odszpuntowania beczki i nakazuje kupcowi, by sam napił się wina które chciał ofiarować. Daenerys zauważa zdenerwowanie kupca, który pozornie zamierza wypełnić polecenie Mormonta, ale w ostatniej chwili ciska beczułką wina w khaleesi i sam ucieka. Zatrzymany przez Jhogo zostaje oddany do dyspozycji khala Drogo, zaś cały jego majątek otrzymuje Daenerys jako odszkodowanie. Dany wraz ze swymi towarzyszami powraca do siedziby khala. Po drodze rozmawia z ser Jorahem, który informuje ją o liście, jaki magister Illyrio wysłał do Viserysa. Illyrio ostrzega rodzeństwo, że król Robert obiecał lordowski tytuł oraz ziemie dla tego, kto zabije Viserysa lub Daenerys. Khal Drogo powraca wieczorem z polowania i ofiaruje Daenerys w prezencie skórę olbrzymiego białego lwa. Na wieść o zamachu na życie Daenerys, khal przysięga, że wyruszy na zachód i da w prezencie swemu synowi Żelazny Tron.

 

Z pomocą rodu Manderlych Catelyn Stark dociera w okolice Fosy Cailin, gdzie zatrzymał się Robb wraz ze swoim wojskiem. Catelyn towarzyszy Blackfish oraz synowie lorda Manderly’ego. Ich pojawienie się na naradzie u Robba budzi zaskoczenie. Sama lady Stark przyznaje, że miała początkowo inne plany, ale na wieść o pospolitym ruszeniu zwołanym przez Robba udała się na spotkanie syna. Ser Rodrik został odesłany do Winterfell, gdzie jako kasztelan miał objąć dowództwo nad Winterfell. Catelyn rozmawia sam na sam z synem. Zwraca uwagę na to, że wojsko powinni prowadzić bardziej doświadczeni ludzie, ale przyznaje, że nie odeśle Robba z powrotem do domu. Robb przekazuje matce list, jaki otrzymał od Sansy. Catelyn zdaje sobie sprawę z tego, że słowa listu dyktowała Cersei i że wiadomość zawiera ukrytą groźbę, bowiem Sansa pozostaje w rękach Lannisterów jako zakładniczka. Robb obawia się o los ojca i Sansy i żałuje że nie będzie mógł wymienić Tyriona na swoją rodzinę. Chłopak ma wątpliwości co do swoich umiejętności jako przywódcy i boi się, że jego wygrana na polu bitwy będzie równoznaczna z wyrokiem śmierci na bliskich przetrzymywanych w stolicy. Catelyn wskazuje, że póki Robb ma siłę, z którą Lannisterowie muszą się liczyć, póty Ned i Sansa są bezpieczni. Robb przekazuje matce wieści o toczonych działaniach wojennych, w tym o pokonaniu wojsk wysłanych przez Neda przeciwko Gregorowi Clegane. Młody dowódca północnych wojsk planuje podzielić swoje siły i zaatakować lorda Tywina. Chce odesłać matkę z eskortą do Winterfell, ale Catelyn uważa, że jej miejsce jest w Riverrun, u boku chorego ojca.

 

Tyrion zbiera wokół siebie ludzi z górskich klanów, gdy otrzymuje wiadomość o lannnisterskich wojskach, jakie pojawiły się w okolicy. Na czele reprezentantów poszczególnych klanów i z Bronnem u boku udaje się do obozu lorda Tywina. Tywin zajął karczmę na rozdrożu i rozmawiał tam ze swym bratem, Kevanem Lannisterem. Bracia są zaskoczeni pojawieniem się Tyriona, ale na jego prośbę wtajemniczają go w aktualną sytuację wojenną. Armia Lannisterów odnosi kolejne zwycięstwa. Do niewoli trafił Edmure Tully i wielu znacznych rycerzy Riverrun, Tywin jest zatem optymistą i spodziewa się, że bez trudu pokona Tullych. Zagadką są siły Północy, ale Tywin liczy, że Starkowie i Arrynowie nie zaangażują się w walkę, pozostając w okolicy Fosy Cailin. Tyrionowi chcą powierzyć walkę z Berikiem Dondarrionem albo spacyfikowanie Pipera i Vance’a, ale dalszą naradę przerywa wkroczenie Shaggi syna Dolfa wraz z pozostałymi przedstawicielami górskich klanów. Shagga domaga się wypełnienia obietnicy złożonej przez Tyriona, który przyrzekł klanom zaopatrzenie w broń i zbroje. Kolejną osobą wkraczającą do sali jest posłaniec, przynoszący informację o zachowaniu wojsk północnych. Wedle jego relacji Robb ze swymi wojskami wyruszył z Fosy Cailin, co cieszy lorda Tywina spodziewającego się łatwego zwycięstwa.

 

Sansie w Królewskiej Przystani przysługuje wolność w obrębie zamku, ale cały czas towarzyszą jej strażnicy. Dziewczyna bierze udział w pierwszej audiencji Joffreya jako króla. W sali tronowej zauważa niewiele znajomych twarzy, a i tak większość ludzi udaje że jej nie poznaje. Wielki Maester Pycelle odczytuje długą listę nazwisk lordów i ich rodzin, których król wzywa do złożenia hołdu, pod groźbą uznania za zdrajców i pozbawienia majątku. Kolejny dekret dotyczy zmian w składzie małej rady i stanowiska królewskiego namiestnika – miejsce Eddarda Starka ma zająć Tywin Lannister, zamiast Stannisa w radzie zasiądzie Cersei. Lordem i członkiem małej rady został również Janos Slynt, dotychczasowy dowódca miejskiej straży. Zaskakującym posunięciem jest pozbawienie ser Barristana Selmy’ego stanowiska królewskiego gwardzisty, z uwagi na jego zaawansowany wiek. Nowym Lordem Dowódcą zostaje Jaime Lannister, zaś ser Barristan otrzymuje ziemski majątek, by tam w spokoju dożyć swych dni. Selmy gardzi tym darem, pozbywa się płaszcza gwardzisty i fragmentów zbroi, a na koniec rzuca swój miecz, po czym wychodzi z komnaty. Na wakujące miejsce w gwardii królewskiej Joffrey powołuje Sandora Clegane’a. Ogar zastrzega sobie, że nie będzie składał rycerskich ślubów. Ostatnią osobą, która tego dnia chce prosić króla o łaskę jest Sansa Stark, błagająca o życie swego ojca. Otrzymuje zapewnienie, że lord Eddard Stark zostanie ułaskawiony, jeśli przyzna się do winy i uzna Joffreya za prawowitego króla.

 

Były królewski namiestnik, Eddard Stark, zostaje zamknięty w lochu. Przebywa w trudnych warunkach, jego więzienie pozbawione jest podstawowych wygód i dostępu do światła. Ned całymi dniami rozważa ostatnie wydarzenia, przeklinając swoją naiwność, mówi sam do siebie i zastanawia się nad losem swych najbliższych. W idealnej ciemności Ned traci poczucie czasu, a sen płynnie przeplata się z jawą. Od czasu do czasu pojawia się więzienny strażnik z wodą, ale nie chce wdawać się w żadne rozmowy. Ned dopytuje się o swe córki, o sytuację na zewnątrz, na koniec błaga o jedzenie, ale nikt mu nie odpowiada. Któregoś dnia przychodzi do niego inny strażnik. W mężczyźnie Ned rozpoznaje przebranego Varysa. Varys przynosi mu wino i wieści. Zapowiada też odwiedziny Cersei u Neda. Zdaniem Pająka Cersei jest zaprzątnięta toczącą się wojną i zależy jej na zapewnieniu spokoju, a zadaniem Neda będzie uznanie Joffreya i przyznanie się do winy, a tym samym powstrzymanie wojsk prowadzonych przez Robba. W zamian za to Stark zachowa życie i będzie mógł wstąpić do Nocnej Straży. Ned początkowo odmawia, ale Varys wysuwa kolejny argument. Jeśli Eddard Stark nie wykona poleceń Cersei, to Sansa zostanie zabita.

 

W toczonej z Lannisterami wojnie najwięcej zależy od zachowania Waldera Freya, sędziwego lorda z Bliźniaków, który ostrożnie lawiruje pomiędzy walczącymi, nie chcąc się angażować po żadnej ze stron. Robb ma świadomość, że bez wsparcia Bliźniaków jego armia nie będzie w stanie przedostać się na drugi brzeg rzeki, a potężne umocnienia zamku czynią bezsensownym oblężenie. Z Bliźniaków wyjeżdża delegacja Freyów, którzy zapraszają Robba do odwiedzenia lorda Waldera. Zgromadzeni mają świadomość, że byłoby nierozważnym gdyby Robb udał się do Bliźniaków, zatem ciężar rokowań z Walderem Freyem bierze na siebie Catelyn Stark. Walder Frey jest trudnym przeciwnikiem w dyskusji, jego wypowiedzi są mało dyplomatyczne, ale Catelyn udaje się wydobyć zgodę na przemarsz wojsk Północy przez most w Bliźniakach. W zamian za to dwóch wnuków Waldera Freya uda się do Winterfell aby towarzyszyć tam synom Catelyn, Olyvar Frey zostanie giermkiem Robba, Arya wyjdzie za mąż za najmłodszego z synów Freya, a sam Robb ożeni się z jedną z jego córek. Robb zgadza się na te warunki i na czele większości swej armii przeprawia się przez Bliźniaki. Część wojsk pozostawia pod wodzą Roose Boltona, by mogli stawić czoła Tywinowi Lannisterowi.

 

Po walce z niebieskookimi upiorami Jon Snow ma poparzoną rękę, a nocami w koszmarach sennych po raz kolejny przeżywa tę walkę. Niekiedy wydaje mu się, że walczy z Eddardem Starkiem. Zwiadowcy, którzy przeszukali las w pobliżu Muru nie znaleźli ani śladów Benjena Starka, ani nie natknęli się na innych nieumarłych. Z Królewskiej Przystani docierają wieści o zdymisjowaniu ser Barristana Selmy’ego, co zmartwiło Jeora Mormonta, bowiem liczył on na wsparcie starego rycerza. Mormont ofiaruje Jonowi Długi Pazur- stary rodowy miecz, wykonany z valyriańskiej stali. Miecz ten należał kiedyś do jego syna, ale Jorah zostawił go w domu przed swoją ucieczką na południe. Ser Alliser Thorne zostaje wysłany do Królewskiej Przystani. Ma tam prosić o wsparcie dla Nocnej Straży, a na poparcie swych słów może zademonstrować dłoń upiora.
Myśli Jona Snow krążą wokół wydarzeń w Królewskiej Przystani. Chłopak dowiedział się nieoficjalnie od Sama, że Robb zwołał armię i wyruszył z wojskiem na południe. Maester Aemon wzywa Jona do siebie, podczas karmienia kruków rozmawia z nim o honorze i obowiązkach. Stary maester wspomina braci z Nocnej Straży, którzy postawieni wobec konieczności wyboru między swą dawną rodziną a zaprzysiężonymi braćmi z Nocnej Straży wybierali Nocną Straż. Sam maester Aemon wie doskonale, jak trudne są to decyzje, bowiem życie trzykrotnie postawiło go w sytuacji, gdy musiał wybierać między służbą a rodziną, dlatego też nie będzie doradzał Jonowi, jak ma postąpić. Wiekowy maester opowiedział chłopakowi o swej przeszłości. Kiedyś był znany pod imieniem Aemona Targaryena, jego ojcem był Maekar, Pierwszy Tego Imienia, zaś sam Aemon – gdyby nie wstąpił do Nocnej Straży – mógłby zasiadać na Żelaznym Tronie.

 

Dothrakowie splądrowali i spalili lhazareńskie miasto, a khal Drogo przy tej okazji pokonał khala Ogo i przejął jego ludzi. Mieszkańcy podbitego miasta również trafili do niewoli, a pieniądze uzyskane z ich sprzedaży miały sfinansować przeprawę Dothraków przez morze, do Westeros. Daenerys wędrując przez pole bitwy jest świadkiem gwałtów. Wysyła Joraha i swoich khas, by powstrzymali dothrackich wojowników. Z czasem gromadzi się wokół niej grupa uratowanych kobiet, ale gdy docierają do khala Drogo przybywa tam ze skargą jeden z wojowników. Daenerys zaciekle broni kobiet, a Drogo wyjątkowo staje po jej stronie, odsyłając z niczym skarżącego. Danhy zauważa, że Drogo jest ranny i rozkazuje by zajęli się nim uzdrowiciele. Jedna z ocalonych przez nią kobiet przedstawia się jako Mirri Maz Duur, kapłanka, uzdrowicielka, deklarując, że za młodu zwiedziła świat, ucząc się od innych sztuki leczenia. Kapłanka zabiera khala Drogo do swej świątyni i tam opatruje jego rany. Daenerys ufa jej w pełni, choć bracia krwi khala grożą, że jeśli skrzywdzi ich wodza to zginie. Mirri Maz Duur zaleca, by khal nie zdejmował opatrunku przez najbliższe dni, zabrania mu również pić wina i makowego mleka. Daenerys prosi kapłankę, by pomogła jej przy narodzinach dziecka.

 

Tyrion spóźnił się na ucztę u Tywina. Zgromadzeni omawiali podczas kolacji plany związane z nadchodzącą bitwą. Tyrionowi i jego ludziom z górskich klanów zamierzano powierzyć miejsce w przedniej straży. Karzeł nie był zachwycony tym pomysłem, a uwagi o niesubordynacji jego ludzi odebrał jako osobisty przytyk. Zrezygnował z wieczerzy i udał się do swego namiotu. Czekali tam na niego Bronn, przydzielony mu przez Tywina giermek Podrick Payne oraz nieznajoma, ciemnowłosa dziewczyna, Shae. Shae przyprowadził Bronn na życzenie Tyriona, dziewczyna jest markietanką, jest bystra i samodzielna. Niespodziewane nad ranem rozpoczynają się przygotowania do bitwy, bowiem przez noc wojska Robba niepostrzeżenie zbliżyły się do lannisterskich pozycji. Zgodnie z zapowiedzią ojca, Tyrion i ludzie z górskich klanów są pod komendą Gregora Clegane w przedniej straży. Tyrion przez chwilę obserwuje swoich ludzi, jak walczą, ale wkrótce musi sam walczyć o swoje życie. Udaje mu się zabić jednego przeciwnika, a kolejnego wziąć do niewoli, ale jeden z napastników uderza go kiścieniem w łokieć. W bitwie ginie połowa ludzi Tyriona, ale Lannisterowie pokonują siły Starków. Radość ze zwycięstwa kończy meldunek ser Addama Marbranda o podzieleniu wojsk Północnych, z których część Robb poprowadził na Riverrun.

 

W obozie Robba trwają przygotowania do walki z wojskami Jaimego Lannistera, który oblega Riverrun, nie mając pojęcia o zbliżających się siłach Północy. Robb, nazywany przez swoich ludzi Młodym Wilkiem przejął bardzo wiele zachowań od swego ojca, włącznie ze zwyczajem wysłuchiwania zdań poszczególnych lordów. Przed bitwą Robb pozostawia kilkudziesięciu zbrojnych przy swej matce, dla jej bezpieczeństwa. Kolejnych kilkudziesięciu pełni straż przy nim, wśród nich Theon Greyjoy, Dacey Mormont, synowie Karstarka i przedstawiciele Freyów. Robb planuje wciągnąć wojska lannisterskie w pułapkę i realizuje ten zamiar. Pojmano ponad setkę żołnierzy Lannisterów oraz kilkunastu lordów chorążych. Wojska Północy wzięły do niewoli Królobójcę. Jaime nie poddał się bez walki, niewiele brakowało by pokonał Robba, ale Torrhen i Eddard Karstarkowie oddali swoje życie w obronie Młodego Wilka.

 

Kuracja jaką zaleciła Mirri Maz Duur nie pomogła khalowi Drogo, być może dlatego, że khal nie miał cierpliwości, by ja do końca przeprowadzić. Drogo mimo gorączki jedzie konno na czele khalasaru, ale w pewnym momencie spada z konia. Daenerys reaguje natychmiast, nakazuje przerwać wędrówkę i rozbić obóz. Dothrakowie mimo początkowych oporów wykonują jej polecenia. W khalasarze wrze, plotka o tym że Drogo spadł z konia roznosi się błyskawicznie, a zgodnie ze zwyczajami tego ludu khal który nie jest w stanie jechać konno nie może też rządzić. Daenerys nakazuje przyprowadzić Mirri Maz Duur, w międzyczasie do namiotu w którym leży khal Drogo przybywa Jorah Mormont. Na prośbę swej księżniczki ogląda ranę Drogo, w którą wdało się zakażenie. Zdaniem Joraha śmierć khala to kwestia najbliższego czasu, rycerz doradza Daenerys szybką ucieczkę do Pentos, by zapewnić bezpieczeństwo sobie i dziecku. Zdaniem Mormonta wkrótce nastąpi walka o wpływy w khalasarze, a zwycięzca nie pozwoli żyć niemowlęciu, które zgodnie z proroctwem ma podbić świat. Sama Daenerys zostanie zgodnie ze zwyczajami Dothraków odprowadzona do Vaes Dothrak, gdzie spędzi resztę życia wśród staruch z dosh khaleen. Mirri Maz Duur, która również przybyła do namiotu khala uważa, że zaognienie się rany spowodowane było przerwaniem jej kuracji. Zdaniem uzdrowicielki jedyne w czym może pomóc khalowi Drogo to uczynić jego śmierć lżejszą. Daenerys nie zgadza się na to i prosi maegi, by użyła czarów. Mirri wspomina o magii krwi, której nauczyła się od maga krwi z Krainy Cienia, ale cena za takie zaklęcie jest olbrzymia, bowiem za życie można zapłacić tylko śmiercią. Wbrew protestom Dothraków, zaklinających ją, by nie korzystała z magii krwii Daenerys jest zdecydowana. Dziewczyna uważa, że rytuał będzie podobny do tego z Vaes Dothrak, gdzie dla zapewnienie swemu dziecku powodzenia musiała zjeść końskie serce. Mirri Maz Duur kąpie khala w końskiej krwi i rozpoczyna odprawianie rytuałów, przy których nikt nie może być obecny. Uzdrowicielka zastrzega, że gdy rozpocznie recytowanie swych zaklęć nikomu nie wolno zaglądać do namiotu. Ser Jorah, który na polecenie Daenerys włożył zbroję, czekał na swą księżniczkę przed namiotem. Zgromadzili się tam także Dothrakowie, którzy nadal uważali, że rytuały odprawiane przez maegi to zło, któremu należy zapobiec. Daenerys wydaje się, że widzi w namiocie tańczącą z cieniami maegi. Dochodzi do walki między Dothrakami, w walkę angażuje się także Jorah Mormont. Daenerys zaczyna rodzić, ale żadna z dothrackich akuszerek nie chce jej pomóc. Dany słyszy, jak jej towarzysze sugerują, by zanieść ją do maegi, która w splądrowanym mieście chwaliła się umiejętnościami położniczymi. Księżniczka jest zbyt słaba, by protestować. Ser Jorah wnosi ją do namiotu, w którym maegi odprawia rytuał nad khalem Drogo.

 

Arya Stark od wielu dni żyje na ulicach Królewskiej Przystani, w dzielnicy ubogich zwanej Zapchlonym Tyłkiem. Na temat ostatnich wydarzeń pojawiły się dziesiątki wzajemnie sprzecznych plotek, które zgadzały się tylko w jednym: król Robert nie żył. Arya chciała wydostać się z miasta, ale straże bardzo pilnie kontrolowały opuszczających miasto. Dziewczynka spała w zaułkach i żywiła się upolowanymi gołębiami. Jej zapasowe ubrania skradziono podczas pierwszej nocy spędzonej na ulicach miasta. Arya próbowała zaprzyjaźnić się z innymi dziećmi, ale bez sukcesów. Na nadbrzeżu cały czas cumował statek, który miał ją zawieźć do Winterfell, Widmowa Wiedźma z Myr, ale gdy Arya zbliżyła się do statku przekonała się, że pilnują go obcy ludzie w płaszczach barwy Starków. Dziewczynka powróciła zatem do dzielnicy biedoty. Tam napotkała tłum, podążający do septu Baleora. Z szeptów, jakie wychwyciła wynikało, że do tegoż septu wiozą królewskiego namiestnika. Arya podążyła za tłumem. Gdy dotarła na plac wspięła się na posąg Baleora Błogosławionego. Dostrzegła swego ojca, a także Joffreya, Królową, Sansę i wielu innych rycerzy i dostojników. Eddard Stark w obecności ludzi i bogów przyznał się do zdrady, do knowań mających na celu pozbawienie Joffreya tronu, zadeklarował też, że Joffrey Baratheon jest prawowitym synem Roberta. Proszony przez Wielkiego Septona o wydanie wyroku Joffrey rozkazuje ser Illynowi ściąć głowę Neda, wbrew prośbom i protestom Varysa i Cersei. Arya rusza ojcu na ratunek, ale nie jest w stanie przebić się przez tłum. W pewnym momencie zostaje zatrzymana przez mężczyznę w czerni. Nazywa ją chłopcem i nie pozwala jej patrzeć na egzekucję ojca. Dziewczynka po chwili rozpoznaje w nim brata z Nocnej Straży, który kilka tygodni temu przybył prosić jej ojca o wsparcie.

 

Bran przygląda się ćwiczącym na dziedzińcu Winterfell chłopcom. Ned wziął część rycerzy z sobą do Królewskiej Przystani, pozostali zbrojni zasilili armię Robba, dlatego koniecznym było wyćwiczenie nowych żołnierzy. Bran śni sen o trójokiej wronie, która prowadzi go do krypt Winterfell, gdzie zasiada jego ojciec. Hodor odmawia zejścia do podziemi, ale Osha nie ma nic przeciwko zaniesieniu tam Brana. W drodze do krypt Bran opowiada Oshy dzieje rodu Starków. W podziemiach, obok grobu Brandona i Lyanny ukrywa się Rickon ze swym wilkorem. Najmłodszy z synów Neda również miał tej nocy sen. Jemu również śnił się ojciec. Kudłacz atakuje maestra Luwina i walczy z Lato. Chłopcy odwołują wilkory, a Rickon mimo nalegań maestra nie zgadza się na to, by uwiązać agresywnego Kudłacza na łańcuchu. Wszyscy udają się do wieży Luwina, tam Osha opatruje rany maestra i opowiada o dzieciach lasu i ich magii. Do Luwina przylatuje kruk z wiadomością o śmierci Neda.

 

Po egzekucji ojca Sansa popada w apatię. Całymi dniami nie opuszcza swej komnaty, nie wychodzi z łóżka, niczego nie je. We śnie wciąż przeżywa chwilę śmierci Neda i sama zastanawia się nad popełnieniem samobójstwa. Boi się, że ser Illyn przyjdzie po jej głowę i to kolejny koszmar, który nawiedza ją we śnie. Któregoś poranka do jej komnaty wkracza Joffrey w otoczeniu królewskich gwardzistów. Nakazuje Sansie ubrać się i towarzyszyć mu na dworze. Dziewczynka zarzuca Joffreyowi, że wbrew swej obietnicy zabił Neda. Król ripostuje, że nigdy nie obiecywał Nedowi życia, a tylko iż okaże łaskę, zaś śmierć przewidziana dla zdrajców jest znacznie gorsza niż ścięcie mieczem. Sansa mówi Joffreyowi, że go nienawidzi, za co ten każe ser Merynowi ją uderzyć i opuszcza jej pokój. Sandor Clegane zostaje przez chwilę i radzi Sansie, by nie stawiała oporu i była dla Joffreya uprzejmą. W południe przychodzi po nia ser Meryn i prowadzi do sali tronowej, gdzie Sansa może obserwować zachowanie Joffreya podczas audiencji. Po zakończonych posłuchaniach młody król prowadzi dziewczynę na mury twierdzy i pokazuje jej głowę ojca oraz głowę septy. Joffrey zapowiada, że po swoich urodzinach zbierze wojsko i ruszy na armię Robba, a jego prezentem dla Sansy będzie głowa jej brata. Sansa odpowiada, że może to jej brat podaruje jej głowę Joffa, co wzbudza w królu wściekłość i ponownie nakazuje ser Merynowi uderzyć dziewczynkę. Sansa dostrzega okazję do zemsty, planując zrzucenie Joffreya z murów Czerwonej Twierdzy, ale Sandor wkracza pomiędzy nią a króla i ociera dziewczynce krew z twarzy.

 

Daenerys śni w gorączce swoje sny, w których przeszłość miesza się z przyszłością i pojawiają się osoby, które znała ze swego życia. Widzi w śnie Drogo, Viserysa, a także swego nienarodzonego syna, widzi duchy i smoki i w pewnym momencie śni o tym, że sama jest smokiem. Księżniczka budzi się na chwilę i ponownie zapada w sen, napojona specyfikiem Mirri Maz Duur. Gdy ostatecznie odzyskała przytomność żadna z służących nie chce jej powiedzieć, co się dzieje z khalem Drogo. Dany wie, że jej dziecko nie żyje, według słów Mirri urodziło się martwe i zdeformowane, a śmierć dziecka spowodował mimowolnie Jorah Mormont, zanosząc Daenerys do namiotu w którym maegi odprawiała swe rytuały. Khaleesi wychodzi z namiotu i przekonuje się, że cały khalasar odszedł z nowym khalem. Chce zobaczyć Drogo. Khal żyje, ale nie ma z nim najmniejszego kontaktu. Maegi przyznaje, że to co uczyniła było formą rewanżu za złupienie miasta, spalenie świątyni i zamordowanie mieszkańców. Dany nakazuje swoim ludziom związań Mirri a sama przez całą noc zajmuje się khalem, próbując na wszystkie sposoby obudzić w nim świadomość. Gdy jej wysiłki okazują się bezowocne, Daenerys dusi swego męża poduszką.

 

W obozie Lannisterów trwa narada. Robb zaskoczył wszystkich, docierając pod Riverrun i rozbijając lannisterskie wojska, odnosząc kolejne zwycięstwo, a po śmierci Neda mało prawdopodobnym jest, by chciał zawrzeć pokój. Renly Baratheon poślubił Margaery Tyrell i obwołał się królem. Tywin wysyła Tyriona do Królewskiej Przystani. Karzeł ma pełnić obowiązki królewskiego namiestnika i utemperować Joffreya.

 

Jon Snow wymyka się nocą z Czarnego Zamku i jedzie na południe, aby dołączyć do Robba i pomścić swego ojca. Sam Tarly próbuje go powstrzymać, ale jest zbyt słaby, a Jon zbyt zdeterminowany. Snow pozostawił w Czarnym Zamku otrzymany od Mormonta miecz. Ma także świadomość, że właśnie stał się osobą wyjętą spod prawa i każdy w Siedmiu Królestwach będzie mógł go bezkarnie zabić. Gdy Jon odpoczywa słyszy głosy kilku jeźdźców. Sam nie obudził Starego Niedźwiedzia, ale powiedział przyjaciołom o ucieczce Jona i oni w siódemkę wyruszyli, by zawrócić go na Mur. Chłopcy nie chcą słuchać tłumaczenia Jona, że jego miejsce jest przy bracie, wskazują, że teraz oni są jego braćmi i przypominają mu słowa przysięgi Nocnej Straży. Jon zgadza się wrócić do Czarnego Zamku, choć w głębi ducha liczy, że w ciągu najbliższych dni uda mu się uśpić czujność współbraci i uciec. Rano jak zwykle usługuje Mormonowi przy śniadaniu. Lord Dowódca wiedział o jego wyprawie, wiedział także, co sprowadziło go z powrotem do zamku. Opowiada Jonowi o swej rodzinie i wskazuje, że wsparcie jednego Jona Snow w niczym armii Robba nie pomoże. Stary Niedźwiedź jest przekonany, że Ned nie bez powodu wysłał Jona Snow na mur i że było jego przeznaczeniem znaleźć się w tym miejscu, kiedy zima i Inni dają o sobie znać. Mormont zapowiada wielką wyprawę braci z Nocnej Straży. Wyruszą za Mur aby odnaleźć zaginionych zwiadowców oraz zmierzyć się z przeciwnikiem, nieważne czy będzie to Król poza Murem czy Inni.

 

Catelyn Stark przybywa do Riverrun. Spotyka tam swego brata, Edmure, ale przede wszystkim oczekuje spotkania z ojcem. Lord Hoster jest śmiertelnie chory, ale wypytuje Catelyn o Robba i jej najbliższych. Robb udaje się do bożego gaju, gdzie modli się w otoczeniu zbrojnych wyznających wiarę w starych bogów. Następnie odbywają naradę wojenną. Lordowie rozważają możliwość przyłączenia się do Renly’ego Baratheona, który obwołał się królem, ale Robb wskazuje, że silniejsze prawa do korony ma Stannis. Catelyn nawołuje do zawarcia pokoju, ale zgromadzeni oponują, wskazując, że straty jakie ponieśli i ich zmarli domagają się zdecydowanego działania. Greatjon Umber obwołuje Robba Królem Północy, a pozostali mu w tym wtórują.

 

Daenerys wraz ze swymi ludźmi czyni przygotowania do pogrzebu khala Drogo. Na stosie pogrzebowym składają doczesny dobytek khala, za wyjątkiem broni jaką bracia krwi podarowali mu w prezencie ślubnym. Daenerys ofiaruje tę broń Jhogo, Aggo i Rakharo, oczekując, że staną się jej braćmi krwi, ale dla Dothraków to hańba, być bratem krwi kobiety. Dany przemawia do zgromadzonych, zapewniając, że ci co pozostaną z nią nie będą niewolnikami, zapewnia też ser Joraha że nie zamierza umrzeć wraz z khalem. Potem przygotowała ciało khala Drogo do pogrzebu i złożyła je na stosie, a tuż przy nim położyła smocze jaja. Do stosu przywiązała Mirri Maz Duur, po czym podpalono stos. Gdy ogień porządnie się rozpalił, Daenerys zbliżyła się do stosu i weszła między płomienie. Gdy stos się wypalił, znaleziono ją osmaloną, ale ogień nie wyrządził Dany najmniejszej krzywdy. Daenerys towarzyszyły trzy smoki, które wykluły się z kamiennych jaj. Bracia krwi złożyli jej hołd.

 

(aw)

3 Comments

  1. Dzięki wielkie za streszczenie, bardzo przydane, żeby przypomnieć sobie różnice między książką a serialem. Jedna mała uwaga. Wkradł się mały i zabawny błąd. „Daenerys wykorzystując przepowiednię o rumaku który podpije świat”. Ciekawa koncepcja z podpijaniem świata, Tyrion będzie szczęśliwy :-D

    Pozdrawiam,
    Piotrek

    • Najlepsza metoda na mieszkańców Westeros, wszyscy to wiedzą!
      (dzięki, poprawione ;))

  2. Dzięki niezmierne za prędkie przypomnienie, zabieram się za następne.
    Przerwałem czytanie książek i teraz szukam w którym momencie… i którą książkę. ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>